Stoffel Vandoorne odnosi pewne zwycięstwo, poważny wypadek Daniela De Jonga

Stoffel Vandoorne zamienił pole position w zwycięstwo w głównym wyścigu GP2 na swoim domowym torze Spa. Pozostałe miejsca na podium zajęli Arthur Pic i Artem Markelov. Dzisiejsza rywalizacja została przerwana na blisko pół godziny, z powodu poważnego wypadku Daniela De Jonga, który ostatecznie nie odniósł większych obrażeń.

Po kolejnym tryumfie w kwalifikacjach Formuły 1 Lewisa Hamiltona, na tor w Spa mogli wyjechać kierowcy GP2, aby rywalizować w głównym wyścigu. Z pole position ruszał miejscowy faworyt, Stoffel Vandoorne, a drugie i trzecie miejsce wywalczyli Oliver Rowland i Sergey Sirotkin.

Podczas startu do wyścigu kierowcy zadbali o odpowiednią dawkę emocji. Stoffel Vandoorne zdecydowanie za późno puścił sprzęgło, przez co po wewnętrznej stronie objechał go Sirotkin. Przed Belga wciął się też Oliver Rowland, jednakże jadący zaraz za nim Nobuharu Matsushita zdecydowanie przesadził na dohamowaniu do La Source, parkując na tylnym skrzydle Brytyjczyka. W międzyczasie Sergey Sirotkin stracił swoją pozycję, nie miesząc się w pierwszym zakręcie, przez co wszystko wróciło do normy - na czele stawki znowu znalazł się Stoffel Vandoorne.

Belg mógł więc spokojnie podążać po zwycięstwo, a za jego plecami kolejność stawki wyglądała następująco: Rossi, Sirotkin, Evans, King, Lynn, Pic, Marciello, Haryanto, a czołową dziesiątkę zamykał Canamasas. Obiekt w Spa dzięki dużej ilość prostych i jeszcze większych punktów hamowania sprzyja manewrom wyprzedzania, dlatego pierwszy taki manewr, po tym jak stawka już się ułożyła, mieliśmy w wykonaniu Mitcha Evansa, który już na 4. okrążeniu przebił się na 3. lokatę.

6. okrążenie przyniosło nam bardzo poważnie wyglądający wypadek. Daniel De Jong próbował wyprzedzić Pierre'a Gasly na bardzo szybkim, przejeżdżanym pełnym gazem zakręcie Blanchimont, jednak Francuz nie zostawił mi mu wystarczająco miejsca, przez co reprezentant MP Motorsport wyleciał na pobocze toru Spa praktycznie przy pełnej prędkości, wbijając się w bandę z opon aż po samą głowę.

Na tor od razu wyjechał samochód bezpieczeństwa, a wokół rozbitego samochodu zgromadziła się grupa ratowników. W trakcie trzech kolejnych okrążeń Stoffel Vandoorne zdążył odwiedzić aleję serwisową i wymienić opony, natomiast ratownicy mieli poważny problem z wydostaniem z samochodu MP Motorsport Daniela De Jonga. Na 9. okrążeniu sędziowie zdecydowali się na wstrzymanie wyścigu, dlatego wszyscy zawodnicy zjechali do boksów.

Po kilkunastu minutach otrzymaliśmy oficjalną informację od organizatorów serii GP2, że Daniel De Jong został wydostany z samochodu, przetransportowany ambulansem do centrum medycznego, gdzie lekarze nie stwierdzili poważnych obrażeń u Holendra. Kierowca MP Motorsport był przytomny i potwierdził, że mimo bardzo poważnie wyglądającego wypadku, wszystko z nim w porządku.

Przerwa w głównym wyścigu GP2 trwała około pół godziny. Po tym czasie stawka wróciła na tor za samochodem bezpieczeństwa, a co ciekawe, znajdował się w niej również Oliver Rowland. Peleton kolorowych aut prowadził Alexander Rossi. Bernd Maylander zjechał z powrotem do boksów po pierwszym kółku, przez co wróciliśmy do walki na pozostałe do końca rywalizacji 17 okrążeń.

W ścisłej czołówce nie mieliśmy żadnych zmian w klasyfikacji. Walka toczyła się natomiast na początku drugiej dziesiątki, gdzie Julian Leal stracił pozycję na rzecz Artema Markelova, a następnie musiał powstrzymywać jeszcze Richie Stanawaya i Pierre'a Gasly.

Z rywalizacji w międzyczasie odpadli Nick Yelloly i Nobuharu Matsushita, którzy zderzyli się zaraz po zakończeniu okresu neutralizacji w pierwszym zakręcie La Source.

Tempo z okrążenia na okrążenie znacząco tracił Robert Visoiu. Rumun po wznowieniu zawodów plasował się na 6. miejscu, jednak systematycznie spadał w dół, aż do drugiej połowy drugiej dziesiątki.

Alexander Rossi jako lider kręcił najlepsze czasy, jednak bardzo narzekał na zużyte już opony w swoim samochodzie. Amerykanin został ściągnięty do alei serwisowej na 9 kółek przed metą, a zaraz po nim wizytę swoim mechanikom złożyli również pozostali zawodnicy z czołówki.

Kierowca Racing Engineering nie mógł jednak marzyć o powrocie na tor przed Stoffelem Vandoorne, który podczas pitstopu Amerykanina był już na 6. pozycji i tracił do niego niecałe 12 sekund. Belg powrócił na czoło wyścigu, gdy w alei serwisowej zjawił się Sergey Sirotkin. Stało się to na 6 okrążeń przed metą. Klasyfikacja na dalszych pozycjach wyglądała następująco: Haryanto, Pic, Markelov, Leal, Berthon, Negrao, Ross, Stockinger, a czołową dziesiątkę zamykał Evans.

W samej końcówce nieprzyjemną informację otrzymał Rio Haryanto. Indonezyjczyk został bowiem obciążony karą przejazdu przez aleję serwisową, ponieważ mechanicy pracowali przy jego samochodzie jeszcze po wybrzmieniu syreny, oznaczającej rozpoczęcie procedury startowej, w trakcie Po odbyciu jej, kierowca Camposa spadł aż na 14. pozycję.

Na przedostatnim okrążeniu jadący na 3. miejscu Artem Markelov popełnił poważny błąd, zwiedzając pobocze toru Spa w feralnym zakręcie Blanchimont, przez co na ostatnim kółku Julian Leal jechał już tuż tuż za tylnym skrzydłem samochodu Russian Time. Drugi z reprezentantów rosyjskiej ekipy, Mitch Evans, ścigał do samej mety Alexandra Rossiego i wyprzedził Amerykanina na ostatnim zakręcie. Między kierowcami doszło jednak do kontaktu, jednakże obaj byli w stanie o własnych siłach dojechać do mety.

Stoffel Vandoorne pewnie dowiózł zwycięstwo do samej mety, zostając pierwszym belgijskim kierowcą, który zwyciężył w wyścigu GP2 na torze Spa. Na metę za nim wpadli Arthur Pic i Artem Markelov.

Drugi wyścig serii GP2 odbędzie się jutro o godzinie 10:35, a z pole position ruszy do niego Jordan King, który ukończył dzisiejsze zmagania na 8. miejscu.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja Kierowca Zespół Strata
1. Stoffel Vandoorne ART Grand Prix
2. Arthur Pic Campos Racing +9.9s
3. Artem Markelov Russian Time +12.8s
4. Julian Leal Carlin +13.1s
5. Mitch Evans Russian Time +19.2s
6. Alexander Rossi Racing Engineering +19.5s
7. Nathanael Berthon Lazarus +23.7s
8. Jordan King Racing Engineering +29.2s
9. Sergey Sirotkin Rapax +34.1s
10. Marlon Stockinger Status Grand Prix +34.8s
11. Gustav Malja Trident +35.1s
12. Alex Lynn DAMS +35.6s
13. Sergio Canamasas Lazarus +35.7s
14. Pierre Gasly DAMS +35.8s
15. Rio Haryanto Campos Racing +41.5s
16. Richie Stanaway Status Grand Prix +43.8s
17. Raffaele Marciello Trident +46.6s
18. Sean Gelael Carlin +50.8s
19. Robert Visoiu Rapax +51.6s
20. Andre Negrao Arden International +63.4s
Oliver Rowland MP Motorsport DNF
Nick Yelloly Hilmer Motorsport DNF
Nobuharu Matsushita ART Grand Prix DNF
Daniel De Jong MP Motorsport DNF
Norman Nato Arden International DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze