Norman Nato na czele ostatniego dnia testów GP2

Ostatni dzień testów przed rozpoczęciem tegorocznych mistrzostw serii GP2 po raz kolejny padł łupem kierowcy Racing Engineering. Tym razem był to Norman Nato, który jeszcze przed przerwą na lunch zaliczył okrążenia toru Jerez w czasie 1:24.518s. Po południu na czele tabeli znalazł się kierowca Rapaxu - Arthur Pic.

Trzeciego dnia testów w Hiszpanii pogoda nie uległa wielkiej zmianie i kierowcy nie mieli na co narzekać w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Tuż po zapaleniu się w alei serwisowej zielonego światła, na tor wyjechał Jordan King, jednakże to Alex Lynn z ekipy DAMS jako pierwszy wykręcił mierzone okrążenie, na poziomie 1:25.220s. Tym razem nie musieliśmy długo czekać na pierwszą czerwoną flagę, ponieważ pokazała się ona już po 20. minutach, kiedy to Oliver Rowland zatrzymał się nagle w sekcji zakrętów 8-9.

Po wznowieniu jazd Norman Nato znalazł nieco więcej koni mechanicznych w swoich samochodzie i jako pierwszy przełamał barierę 1:25s, wskakując na fotel lidera z wynikiem 1:24.518s. Godzinę później porządkowi po raz kolejny mieli nieco więcej pracy, ponieważ zmuszeni byli odprowadzić w bezpieczne miejsce aż dwa samochody. Najpierw Nabil Jeffri wypadł na pobocze w zakręcie numer 2, a już kilka sekund później swój samochód w 8. wirażu zatrzymał Raffaele Marciello. Nie minęło wiele czasu, a po raz kolejny musieliśmy przerwać jazdę, ponieważ Philo Paz Armand popełnił podobny błąd co reprezentant ekipy Arden International i wyleciał z toru w drugim zakręcie.

Finałowa godzina pierwszej części testów w dniu dzisiejszym po raz kolejny ubiegła nam pod znakiem dłuższych przejazdów, dlatego też nie oglądaliśmy zmian w tabeli czasów. Norman Nato pozostał na pierwszym miejscu przed Arthurem Pikiem i Nobuharu Matsushitą. Na uwagę zasługuje fakt, że aż 17. zawodników zmieściło się w jednej sekundzie.

Po przerwie na lunch z dobrej strony pokazali się od razu zawodnicy Rapaxu. Najpierw Gustav Malja przejechał jedną nitkę toru w Jerez w czasie 1:25.820s, a chwilę później palmę pierwszeństwa dzięki wynikowi 1:25.583s odebrał mu Arthur Pic. Podobnie jak wczoraj, w drugiej części testów panował trend na długie przejazdy z dużą ilością paliwa na pokładzie, dlatego też odnotowywane przez zawodników rezultaty były znacznie gorsze niż te zaliczane o poranku.

W połowie sesji po raz kolejny problemy miał Raffaele Marciello, którzy zatrzymując się w piątym zakręcie po raz czwarty w przeciągu dwóch ostatnich dni zmusił porządkowych do użycia czerwonej flagi. Gdy samochód Russian Time został uprzątnięty w bezpieczne miejsce przez dłuższy czas nie widzieliśmy nic, co byłoby godne uwagi. Dopiero na chwilę przed zakończeniem dzisiejszych zajęć uwagę skupił na sobie Nobuharu Matsushita, który z niewyjaśnionych przyczyn zatrzymał się w pierwszym zakręcie.

W takich okolicznościach zakończyliśmy więc przedsezonowego testy GP2. Na czele tabeli pozostał Arthur Pic z wynikiem wykręconym na samym początku sesji. Pierwsza runda tegorocznych mistrzostw GP2 odbędzie się na torze w Barcelonie, w dniach 13-15 maja.

Oto pełne wyniki porannej sesji:

Oto pełne wyniki popołudniowej sesji: