Oliver Rowland zostanie na dłużej w GP2?

Obecny lider Formuły Renault 3.5, Oliver Rowland, po imponującym występie na torze Silverstone podczas swojego debiutu w GP2 może na stałe znaleźć sobie miejsce w tej serii, zaczynając już od kolejnej rundy na Hungaroringu.

Rowland, którego głównym celem na ten rok wciąż pozostaje zdobycie tytułu w Formule Renault 3.5, punktował w obu wyścigach GP2 na torze Silverstone. Podczas pierwszego biegu finiszował na 10. miejscu, w niedzielnym sprincie zameldował się na mecie jako 7.

Wspierany przez fundację Racing Steps Foundation Brytyjczyk mógł myśleć nawet o zwycięstwie w niedzielnym sprincie, ponieważ główny wyścig zakończył na pozycji 8., które dawało mu pole position do odbywającego się następnego dnia sprintu, jednakże za nie dostosowywanie się do granic toru podczas sobotnich zmagań sędziowie obciążyli go karą 5 sekund, które zostały doliczone do jego rezultatu pod koniec wyścigu. Dla Rowlanda oznaczało to spadek z 8. na 10. pozycję, z której to ruszał do wyścigu w niedzielę.

W rozmowie z portalem Autosport Rowland zdradził, że interesują go kolejne starty w mistrzostwach GP2, a z uwagi na dłuższą przerwę w kalendarzu Formuły Renault 3.5 następny występ mógłby zaliczyć już podczas kolejnej rundy na Węgrzech.

"W ten weekend koncentruję się na rundzie Formuły Renault 3.5, ale później mam dłuższą przerwę” – powiedział Rowland. "Osobiście nie mogę nic zrobić, jednakże czuję, że mogę zjawić się w Budapeszcie, ponieważ miałem okazję się już tam ścigać, a to tego nie koliduje to z moim terminarzem. Bardzo chciałbym się tam zjawić, ale to nie zależy ode mnie, a od fundacji Racing Steps Foundation. Byłoby naprawdę miło, ponieważ teraz mamy już taką samą wiedzę jak inni i startuję z tego samego punktu wyjścia. Tak naprawdę, to mamy nawet niewielką przewagę, bo ścigałem się tam 2 tygodnie temu”.

Rowland ma na ten sezon ściśle określone cele, jednak rok 2016 wciąż stoi pod znakiem zapytania. Jedną z opcji są dla niego starty w niemieckiej serii DTM.

"Musimy zobaczyć jakie mamy inne opcje na przyszłość. Jeżeli pojawi się możliwość startów w DTM, LMP2, LMP1, czy innej podobnej serii, rozważymy również długoterminową opcję. Jesteśmy realistami jeśli chodzi o marzenie związane z Formułą 1, jednak jest to interesujące. Myślę, że ten weekend pomógł nam rozjaśnić kilka rzeczy, na pewno nie w perspektywie dalekiej przyszłości, ale może przyszłego sezonu”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze