Giovinazzi nie zwalnia tempa i rozpoczyna weekend w Austrii na czele

Po niesamowitym weekendzie w Baku Antonio Giovinazzi nie zamierza zwalniać tempa, co pokazała sesja treningowa w Austrii, gdzie Włoch odnotował najlepszy czas. 

Seria GP2 powróciła w ten weekend na klasyczny obiekt Red Bull Ring w Austrii. 45-minutowy trening rozpoczął się przy słonecznej pogodzie.

Pierwsze okrążenia obfitowały jak zwykle w wiele wyjazdów poza tor, ponieważ zawodnicy szukali limitów, a także zapoznawali się z nitką. Dodatkowo musieli mieć z tyłu głowy fakt, że zbyt szerokie przejechanie jednego z zakrętów mogło zaowocować kontaktem z nowymi, żółtymi krawężnikami, na których łatwo zniszczyć przednie skrzydło lub nawet zawieszenie, o czym podczas pierwszej sesji treningowej Formuły 1 przekonał się Max Verstappen.

W trakcie pierwszych 10. minut jako jedyni poniżej 1:15s zeszli Pierre Gasly i Alex Lynn, którzy w tym sezonie nie mają póki co szczęścia i mimo naprawdę konkurencyjnego tempa, napotykają na niecodzienne problemy, które uniemożliwiają im zdobywanie dużych punktów do klasyfikacji generalnej. Chwilę później dołączyli do nich również Sergey Sirotkin i Antonio Giovinazzi.

Podobnie jak Rio Haryanto godzinę wcześniej, dość niebezpieczną przygodę zaliczył Nicholas Latifi. Kanadyjczyk nie opanował swojego samochodu na wyjściu z 8. zakrętu, przez co postawiło go bokiem na asfaltowym poboczu. Reprezentant DAMSu przez dłuższą chwilę nie ruszał z miejsca, przez co sędziowie zdecydowali się włączyć system wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, ale nie musieliśmy długo czekać, aby sytuacja powróciła do normy.

Z wysokiego C weekend w Austrii zaczęli również dość sensacyjny lider tabeli, Artem Markelov i Jordan King, którzy na swoim pierwszym stincie popisali się okrążeniami dającymi im miejsca w czołowej trójce. Co ciekawe, różnice w całej stawce były dość małe, ponieważ w połowie treningu w jednej sekundzie mieściło się aż 15. zawodników.

Na początku drugiej części sesji dość niemiła przygoda spotkała Gustava Malję. Samochód Rapaxu, którym podróżował Szwed nagle odmówił posłuszeństwa i zatrzymał się w drugim sektorze. Sędziowie od razu zdecydowali się na wywieszenie czerwonej flagi, w skutek której kierowcom „uciekło” kilka cennych minut.

W końcówce sesji mieliśmy kolejną, niebezpieczną sytuację, kiedy Nabil Jeffri i Mitch Evans jeden po drugim wypadli na pobocze w pierwszym zakręcie. Przekraczając granicę toru obaj zostali dodatkowo podbici przez żółte krawężniki, które zmusiły Mitcha Evansa do całkowitego zakończenia udziału w treningu. Jeffri był w stanie go kontynuować. Przez dłuższą chwilę stawka jeździła pod systemem wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Gdy został on dezaktywowany świetnym okrążeniem popisał się Antonio Giovinazzi, który wykręcił 1:13.922s. 

Do momentu wywieszenia flagi w biało-czarną szachownicę nikt nie był w stanie zdetronizować Wocha, który dodatkowo został jedynym zawodnikiem z wynikiem poniżej 1:14s.

Kwalifikacje do głównego wyścigu rozpoczną się o godzinie 15:55.

Oto pełne wyniki dzisiejszego treningu:

Pozycja Kierowca Zespół Czas/Strata
1. Antonio Giovinazzi Prema Racing 1:13.922s
2. Pierre Gasly Prema Racing +0.290s
3. Jordan King Racing Engineering +0.319s
4. Raffaele Marciello Russian Time +0.522s
5. Artem Markelov Russian Time +0.549s
6. Sergey Sirotkin ART Grand Prix +0.554s
7. Oliver Rowland MP Motorsport +0.723s
8. Alex Lynn DAMS +0.727s
9. Luca Ghiotto Trident +0.765s
10. Marvin Kirchhofer Carlin +0.814s
11. René Binder ART Grand Prix +0.877s
12. Sergio Canamasas Carlin +0.948s
13. Sean Galael Pertamina Campos Racing +1.001s
14. Norman Nato Racing Engineering +1.043s
15. Nabil Jeffri Arden International +1.077s
16. Daniel De Jong MP Motorsport +1.188s
17. Mitch Evans Pertamina Campos Racing +1.212s
18. Arthur Pic Rapax +1.374s
19. Nicholas Latifi DAMS +1.445s
20. Gustav Malja Rapax +1.809s
21. Jimmy Eriksson Arden International +1.900s
22. Philo Paz Armand Trident +3.272s

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze