Stoffel Vandoorne niepokonany na ulicach Monako

Stoffel Vandoorne po raz kolejny pokazał swój wielki kunszt i talent, wygrywając główny wyścig serii GP2 na ulicach Monako. Belg nie popełnił żadnego błędu, a dzięki dobrej strategii i nienagannemu pit stopowi w wykonaniu mechaników ART Grand Prix zdołał przebić się na pozycję lidera. Na niższych stopniach podium znaleźli się Alexander Rossi i Sergio Canamasas.

Pierwszy wyścigu serii GP2 odbywa się standardowo w Monako w piątek. W porównaniu do czwartku, pogoda była słoneczna, a więc idealna do ścigania.

Start opóźniony został o ponad 20 minut, ponieważ podczas dwóch prób ustawienia się na polach startowych wielu kierowców gasiło silniki i w myśl przepisów musieliby startować z alei serwisowej. Grupa ta zrobiła się jednak bardzo duża, przez co sędziowie zdecydowali się na odtworzenie oryginalnej kolejności.

Strartegie kierowców nie były jednoznaczne. Niektórzy wybrali na początek super-miękką mieszankę (Marciello, Pic, King, Matsushita), a inni zdecydowali się na miękką (Rossi, Vandoorne, Sirotkin, Leal).

Startujący z pole position Alexander Rossi stracił pozycję na koszt Raffaele Marciello, który ruszał do wyścigu z drugiego miejsca. Na trzecim i czwartym miejscu podróżowali Arthur Pic i Stoffel Vandoorne, natomiast na piąte miejsce przebił się Jordan King, który zdołał zyskać aż 3 pozycję. Za nim jechali Sirotkin, Leal, Canamasas, Daniel De Jong, a punktowaną dziesiątkę zamykał Richie Stanaway.

Rossi po słabym początku zdołał zbliżyć się do liderującego Marciello, który już po kilku kółkach stracił swoje tempo. Nie najlepiej radzili sobie również inni kierowcy z super-miękką mieszanką, przez co zjazdy do boksów zaczęły się dość szybko.

Po tym jak zawodnicy z oponami z super miękkiej mieszanki złożyli wizytę swoim mechanikom, pozycję lidera przejął Alexander Rossi. Za nim podążał Stoffel Vandoorne, a dalej plasowali się Sirotkin, Leal i Canamasas. Grupę pościgową prowadził natomiast Arthur Pic, który zdołał przeskoczyć przed Raffaele Marciello w trakcie wizyty w boksach.

Na 7. okrążeniu z rywalizacji odpadł Nobuharu Matsushita, który próbował wyprzedzić Daniela De Jonga na dohamowaniu do szykany, jednak Holender zamknął stanowczo drzwi, spychając Japończyka na barierę. De Jong zdołał pojechać dalej.

Kolejną ofiarą Monako był Marco Sorensen, którego z rywalizacji "wyrzucił" Norman Nato, próbując wcisnąć się przed Duńczyka na nawrocie pod Grand Hotelem. Francuz dotknął przednim skrzydłem samochodu kierowcy Carlinu, przez co ten wylądował na bandzie i jedynym ratunkiem był dla niego dźwig...

Na 20. okrążeniu doszło do kontaktu między Mitchem Evansem, a Nickiem Yellolym. Nowozelandczyk próbował wcisnąć się przed debiutującego w tym sezonie w GP2 Brytyjczyka przed szykaną, jednak skończyło się to podobnie jak w wykonaniu duetu Matsushita-De Jong. Pokruszonych części było jednak dużo, przez co sędziowie wprowadzili wirtualny samochód bezpieczeństwa.

W tym momencie do alei serwisowej zjechali Rossi i Vandoorne. Pojedynek mechaników wygrał jednak zespół ART Grand Prix, przez co to Vandoorne wyjechał z boksów jako lider. W momencie gdy ostatni zawodnik, a więc Nathanael Berthon, zjechał na wymianę opon kolejność wyglądała następująco: Vandoorne, Rossi, Leal, Pic, Canamasas, Sirotkin, Stanaway, Marciello, Yelloly i King. Spośród pierwszej dziesiątki na miękkiej mieszance jechali jedynie Pic, Marciello i King.

Mimo że zawodnicy mający w swoich samochodach super-miękką mieszankę mieli do przejechania długi dystans w ramach drugiego stintu, ich tempo było bardzo konkurencyjne. Vandoorne i Rossi jechali w niewielkim odstępie, kilkanaście sekund przed Lealem, Canamasasem i Pikiem. Warto odnotować, że w międzyczasie sędziowie nałożyli 10-sekundową karę na Juliana Leala, który podczas wyjazdu ze stanowiska serwisowego zaliczył kontakt z Sergeyem Sirotkinem.

Ostatnie okrążenia przebiegły już spokojnie. Vandoorne informował swój zespół, że opony są w miarę dobre, natomiast Alexander Rossi skarżył się na brak przyczepności na tylnej osi. Arthur Pic próbował do końca wyprzedzić Sergio Canamasasa, aby po przesunięciu Leala w tabeli wyników wskoczyć na najniższy stopień podium.

Ostatecznie nic się już nie zmieniło, przez co Stoffel Vandoorne dopisał do swojego dorobku kolejny tryumf. Chwilę później na mecie zameldował się Alexander Rossi, a później Julian Leal, Sergio Canamasas, Arthur Pic, Sergey Sirotkin, Richie Stanaway i Raffaele Marciello. Po doliczeniu kary dla Leala, Kolumbijczyk spadł na 7. pozycję, a na trzecie miejsce przeskoczył Sergio Canamasas.

Z pole position do jutrzejszego wyścigu, który rozpocznie się o godzinie 16:10, ruszy Raffaele Marciello.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja Kierowca Zespół Strata
1. Stoffel Vandoorne ART Grand Prix
2. Alexander Rossi Racing Engieering +6.2s
3. Sergio Canamasas MP Motorsport +16.7s
4. Arthur Pic Campos Racing +17.8s
5. Sergey Sirotkin Rapax +20.6s
6. Julian Leal Carlin +25.1s
7. Richie Stanaway Status Grand Prix +25.4s
8. Raffaele Marciello Trident +26.8s
9. Jordan King Racing Engineering +31.3s
10. Nick Yelloly Hilmer Motorsport +42.9s
11. René Binder Trident +43.8s
12. Daniel De Jong MP Motorsport +45.5s
13. Alex Lynn DAMS +46.8s
14. Pierre Gasly DAMS +47.6s
15. Robert Visoiu Rapax +49.2s
16. Rio Haryanto Campos Racing +51.0s
17. Nathanael Berthon Lazarus +52.1s
18. Norman Nato Arden International +62.7s
19. Marlon Stockinger Status Grand Prix +67.6s
20. Johnny Cecotto Hilmer Motorsport +67.9s
21. Andre Negrao Arden International +1okr
22. Zoel Amberg Lazarus +1okr
Mitch Evans Russian Time DNF
Artem Markelov Russian Time DNF
Marco Sorensen Carlin DNF
Nobuharu Matsushita ART Grand Prix DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze