Niesamowite zwycięstwo Artema Markelova po starcie z 15. pozycji!

Pełny emocji wyścig GP2 w Monako padł łupem Artema Markelova, który startował do niego dopiero z 15. pola. Rosjanin nie popełnił ani jednego błędu i konsekwentnie przebijał się w górę stawki, wykorzystując dużą liczbę wypadków, a także alternatywną strategię zakładającą zmianę opon na 3 okrążenia przed metą. Podium uzupełnili Norman Nato i Oliver Rowland.

Po wczorajszych kwalifikacjach za niestawienie się na ważenie ukarani zostali Pierre Gasly, Sergio Canamasas i Nabil Jeffri, którzy zdecydowali się na start z alei serwisowej. Z uwagi na uszkodzenia barier, których dokonali kierowcy Porsche Supercup główny wyścig GP2 został opóźniony o 15 minut.

Pierwszy zakręt przetrwali wszyscy, ale jako lider wszedł w niego startujący z drugiego pola Norman Nato. Sergey Sirotkin spadł na drugą pozycję, a na trzecim miejscu pozostał Jordan King. Dalej podążał Mitch Evans, a następnie Oliver Rowland, Giovinazzi, Lynn, Marcillo, Ghiotto i Latifi, który zamykał czołową dziesiątkę.

Sergey Sirotkin mógł mieć do siebie sporo pretensji, ponieważ jadąc za liderującym Nato musiał obierać nieco szersze linie i czasami notował nawet rekordy sektorów. Rosjanin był wyraźnie szybszy, ale nie mógł znaleźć wystarczająco miejsca na wąskich ulicach Monako na wyprzedzenie mieszkańca księstwa. Blisko tego duetu podążał również Jordan King.

Niewielu kierowców zdecydowało się założyć na pierwszą część rywalizacji opony wykonane z super-miękkiej mieszanki. Z czołowej dziesiątki zrobił to jedynie Antonio Giovinazzi, który zjechał na ich wymianę już na 7. kółku. Podobnie postąpiło kilku innych zawodników z drugiej części stawki. Tak wczesny pit stop mógł świadczyć, że gumy te nie wytrzymują na tym torze dość dużo czasu.

Z upływem czasu Norman Nato zwiększał przewagę nad drugim Sirotkinem. Rosjanin najprawdopodobniej zniszczył nieco swoje ogumienie w trakcie kilku pierwszych okrążeń, kiedy to siedział tuż za tylnym skrzydłem Nato. Na 12. kółku dopuścił się nawet błędu na szykanie po wyjeździe z tunelu, jednak skończyło się tylko na jej ścięciu. Podobnie musiał zachować się kilka chwil później Mitch Evans, na którego presję wywierał Oliver Rowland. Brytyjczyk próbował wcisnąć się przed Nowozelandczyka, ale ten nie zamierzał oddawać mu 4. lokaty, przez co zdecydował się pojechać na wprost. Kierowca MP Motorsport nie był z tego zadowolony i domagał się, aby Evans oddał mu pozycję. Tak się jednak nie stało.

Tempo Mitcha Evansa było średnio o sekundę wolniejsze od prowadzącego tria, co nie było dobrą wiadomością dla śledzących go Rowlanda, który informował swojego inżyniera, że Nowozelandczyk niszczy mu wyścig, a także Alexa Lynna i Raffaele Marciello. Mimo tego był on w stanie utrzymywać się przed nimi.

Na 19. okrążeniu Pierre Gasly uderzył w tył samochodu Jimmy'ego Erikssona w sekcji basenowej, przez co na torze nagle znalazło się sporo elementów z obu samochodów. Zawodnicy byli w stanie kontynuować rywalizację, jednak sędziowie zdecydowali się na aktywowanie systemu wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, w celu posprzątania nawierzchni. Gdy system ten został wyłączony, okazję do wyprzedzenia Evansa wykorzystał w końcu Rowland. W międzyczasie kierowca Camposa dostał karę 5. sekund za ścięcie szykany w początkowej części zawodów.

Pierwszą ofiarę wyścigu poznaliśmy dopiero na 23. okrążeniu i okazał się nią Nicholas Latifi. Kanadyjczyk próbował wyprzedzić w tunelu Artema Markelova, przez co zmuszony był zjechać na mniej przyczepną stronę toru. Niestety nie znalazł tam wystarczająco przyczepności i z dużą prędkością uderzył w bandę, niszcząc lewą stronę samochodu. Reprezentant DAMSu zdołał się jednak dotoczyć do boksów.

Chwilę później kolejnym pechowcem okazał się Sergey Sirotkin, który był bardzo blisko Normana Nato. Rosjanin wszedł zbyt głęboko w ostatnią szykanę, przez jego samochód od razu stał się bardzo podsterowny. Kierowca ART Grand Prix nie był w stanie opanować swojego samochódu i uderzył w ścianę, niwecząc po raz drugi z rzędu szansę na bardzo dobry rezultat. Przez kilka okrążeń mieliśmy więc wirtualny samochód bezpieczeństwa. Gdy porządkowi uprzątnęli już szczątki i wróciliśmy do rywalizacji, kilka sekund później znowu musieli opuścić swoje stanowiska, ponieważ na kolejnym zakręcie Rascase, na bandzie zameldował się Nabil Jeffri.

W okolicach 25. okrążeniach rozpoczęła się druga sesja pit stopów. Na zmianę opon zjechali m.in. Raffaele Marciello, Daniel de Jong, Mitch Evans, a także Jordan King i Alex Lynn. Wcześniej drugi z kierowców Racing Engineering zameldował swoim inżynierom, że uderzył w bandę, co faktycznie zrobił, przez co musiał wycofać się z dzisiejszych zawodów.

Na 30. i 31. kółku koła zmienili również Oliver Rowland i Norman Nato, którego mechanicy nie spisali się najlepiej, przez co Francuz powrócił na tor tuż przed nosem kierowcy MP Motorsport. Patrząc na fakt, że dystans wyścigu zakładał 42 okrążenia, wytrwanie do końca mogło być dla niektórych wyzwaniem. Na czele stawki znalazł się Artem Markelov, którego tempo było dużo lepsze niż wszystkich pozostałych zawodników.

Na 5 okrążeń przed metą, na wyjeździe z najwolniejszego nawrotu przy hotelu Fairmont, przez co od razu aktywowany został system wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Tuż po tej sytuacji Artem Markelov zjechał na pit stop przez i pojawił się z powrotem na torze przed Normanem Nato. W międzyczasie licznik okrążeń zamienił się na licznik czasu przez co Rosjanin musiał utrzymać się na prowadzeniu jedynie przez 2 okrążenia. Nie było to dla niego problemem, dlatego kolejność na mecie wyglądała następująco: Markelov, Nato, Rowland, Lynn, evans, Marciello, Giovinazzi, a na 8. miejscu zameldował się Marvin Kirchhofer, który ruszy jutro z pole position.

Drugi wyścig GP2 na ulicach Monako rozpocznie się jutro o godzinie 15:40.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja Kierowca Zespół Strata
1. Artem Markelov Russian Time  
2. Norman Nato Racing Engineering +1.5s
3. Oliver Rowland MP Motorsport +3.1s
4. Alex Lynn DAMS +5.2s
5. Mitch Evans Pertamina Campos Racing +11.7s
6. Raffaele Marciello Russian Time +15.0s
7. Antonio Giovinazzi Prema Racing +20.0s
8. Marvin Kirchhofer Carlin +21.1s
9. Nobuharu Matsushita ART Grand Prix +21.5s
10. Daniel De Jong MP Motorsport +22.3s
11. Arthur Pic Rapax +23.3s
12. Sergio Canamasas Carlin +30.1s
13. Sean Galeal Pertamina Campos Racing +31.2s
14. Gustav Malja Rapax +34.9s
15. Pierre Gasly Prema Racing +49.7s
16. Philo Paz Armand Trident +1okr.
  Luca Ghiotto Trident DNF
  Jimmy Eriksson Arden International DNF
  Jordan King Racing Engineering DNF
  Nabil Jeffri Arden International DNF
  Sergey Sirotkin ART Grand Prix DNF
  Nicholas Latifi DAMS DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze