Niedziela na Norisring

Deszczowe kwalifikacje i wyścig pełen kar, wykroczeń i kraks, to niedziela na Norisring.

Trening 3

Wczoraj wieczorem nad Norisringiem pojawiły się deszczowe chmury, które zapewniły służbom porządkowym pracę przed trzecim treningiem. Stewardzi oczyścili tor z nadmiaru wody, więc sesja rozpoczęła się zgodnie z planem.

Jako pierwszy na szczyt tabeli z czasem 48.882s powędrował Jamie Green, który został jednak szybko pokonany przez Lucasa Auera. W drugiej połowie treningu, większość kierowców pozostawała w garażu zmieniając ustawienia na zbliżające się kwalifikacje. Kolejnym liderem tabeli został Mattias Ekström, czyli sprawca wczorajszego zamieszania na torze, za co został ukarany przesunięciem o trzy pozycję do tyłu w dzisiejszym wyścigu. Ostatecznie trening z najlepszym czasem 48.182s zakończył Paul di Resta.

Kwalifikacje 2

Sesję kwalifikacyjną rozpoczął Marco Wittmann z dobrym czasem 47.984s. Za nim znaleźli się Paul di Resta, Nico Müller, Maximilian Götz oraz Jame Green. Liderem sesji z wynikiem 47.961s długo pozostawał Lucas Auer. A nad torem zaczęły krążyć ciemne chmury.

W połowie kwalifikacji na szczycie tabeli znalazł się di Resta przed Auerem, Wittmannem i Müllerem. Natomiast Garry Paffett uderzył swoim samochodem w barierę i zakończył tym samym sesję. Do czołówki przebił się także Ekström, ale należy przypomnieć, że został on ukarany przesunięciem o trzy pozycje od wywalczonego pola. Sędziowie rozpoczęli badanie zajścia pomiędzy Greenem a Wittmannem, którego podobno blokował. Nie zdecydowali się jednak na nałożenie na reprezentanta Audi kary.

W ostatnich minutach kwalifikacji na torze pojawił się deszcz. Te warunki pozwoliły Wickensowi na awans na drugą pozycję. Kwalifikacje wygrał Ekström, ale zawodnik, ze względu na karę, nie otrzyma przywileju startu z pierwszej linii. Oznacza to, że z pole-position wystartuje Tom Blomqvist, jako zdobywca P2.

Wagi samochodów

Audi: 1.127,5 kg
Mercedes: 1.117,5 kg
BMW: 1.115 kg

Tom Blomqvist (P1, BMW): „Ponownie ciężko pracowaliśmy nad poprawieniem ustawień w naszym samochodzie, co jak widać, opłaciło się. Auto dobrze się tutaj prowadzi, a mi udało się wykręcić tutaj konkretne okrążenie. Wystarczyło ono nawet do tego, aby wystartować z pierwszej linii. Niezmiernie nas to cieszy. W zeszłym roku walczyliśmy tutaj, a i tak nie mogliśmy zdobyć wystarczających osiągów. W tym sezonie wcale nie było lepiej, aż do dzisiaj. Teraz potrzebuję dobrego startu i zobaczymy, co będzie dalej”.

Paul Di Resta (P2, Mercedes): „Na Norisring start z pierwszej linii jest szczególnie ważny. Szkoda, że mój czas nie wystarczył na zdobycie pole-position. Chyba jechałem zbyt ostrożnie, gdy na torze pojawił się deszcz, ale wolałem uniknąć sytuacji z wczoraj. Moja pozycja wyjściowa jest oczywiście bardzo dobra. Nie mam większych problemów z samochodem, który jest do tego szybki. Wiele zależy teraz od startu”.

Nico Müller (P3, Audi): „To z pewnością nie były łatwe kwalifikacje. Deszcz ograniczył nam widoczność. Gdy jedzie się na limicie i mija się o milimetry mur, to krople deszczu mogą wiele zmienić. Dlatego tym bardziej cieszę się z drugiej linii. Teamowi udało się jeszcze bardziej ulepszyć samochód i jestem im wdzięczny za tę pracę. Sądzę, że moje auto będzie w wyścigu bardzo mocne”.

Wyścig 2

Niedzielny wyścig został przesunięty o dziesięć minut, a porządkowi ponownie oczyścili obiekt z nadmiaru wody.

Blomqvist wykorzystał daną mu szansę i pewnie wygrał start. W pościg za nim udali się Müller i di Resta. Natomiast Ekström zaczął zgłaszać swoim mechanikom problemy z samochodem, a na torze pojawiły się części jego pojazdu po otarciu się o auto di Resty. Szwed zjechał do boksu, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa za sprawą wypadku Farfusa. Safety-car zjechał po około trzech minutach pozwalając na restart wyścigu.

Natomiast na końcu stawki rozpoczęła się walka pomiędzy Tomczykiem a Oconem o miejsce 18. W międzyczasie Blomqvist zyskał przewagę ponad jednej sekundy nad najbliższym rywalem uniemożliwiając mu stosowanie DRS. Sędziowie zauważyli, że Timo Glock wyprzedzał konkurentów w czasie wywieszenia żółtej flagi i rozpoczęli dokładniejsze badanie jego manewrów. Ostatecznie nie zdecydowali się jednak na nałożenie kary na Niemca.

Nico Müller szybko odrobił starty do lidera i znalazł się w strefie DRS. Kierowcy rozpoczęli obowiązkowe zjazdy na pit-stop i wszyscy zjechali do mechaników w podobnym czasie. Jako jeden z nielicznych na torze pozostał Auer i wykręcił najszybszy czas okrążenia. Jego radość nie trwała jednak długo, ponieważ wymiana opon w późniejszym czasie trwała ponad 6s, co zmarnowało wypracowaną przez niego przewagę.

Antonio Felix da Costa otrzymał karę doliczenia pięciu sekund do jego ostatecznego wyniku za wypchnięcie z toru Adriana Tambaya. Natomiast na czele stawki rozpoczęła się walka o zwycięstwo pomiędzy ścigajacym Müllerem a broniącym pozycji Blomqvistem. Kolejnym tematem dla sędziów stali się Robert Wickens i Edoardo Mortara. Pierwszy z nich otrzymał ostrzeżenie.

Stawka nadal była blisko siebie i dochodziło do wielu manewrów wyprzedzania. Vietoris obrócił samochód Felix da Costy, za co otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Kolejnymi ofiarami Norisring stali się Green i Paffett, którzy wycofali się z rywalizacji ze względu na problemy techniczne. Müller czystym manewrem objął prowadzenie i dojechał na tym miejscu aż do mety. Da Costa nie odpuszczał i tym razem zderzył się z Juncadellą wywołując na tor samochód bezpieczeństwa w końcowej fazie wyścigu.