Ducati zaprzecza plotkom o złożeniu oferty Lorenzo

Davide Tardozzi stanowczo zaprzeczył jakoby Ducati już zaoferowało Jorge Lorenzo kontrakt na 2017 rok, jednak nie wykluczył zupełnie takiej możliwości. Przed jednym z najbardziej zwariowanych okresów transferowych w historii MotoGP stwierdził, że w nadchodzących miesiącach i tak „wszyscy będą rozmawiać ze wszystkimi”.

W ostatnich tygodniach wiele pisaliśmy na temat kontraktów czekających na przedłużenie i możliwych transferów. Po sezonie 2016 wygasa większość umów, co otwiera pole do spekulacji na temat hitów transferowych. Jednym z bohaterów jest Jorge Lorenzo. Mimo, iż Hiszpan podczas zimowej przerwy wielokrotnie deklarował chęć pozostania z Yamahą – wciąż nie milkną plotki na temat jego przejścia do Ducati. Tardozzi nie pozostawił jednak suchej nitki na komunikatach mówiących, że stosowna oferta została już przedstawiona.

„Denerwują nas wiadomości o złożeniu propozycji Lorenzo, ponieważ nie jest to prawdą” – powiedział i dodał: „Głupio byłoby jednak powiedzieć, że nie jesteśmy zainteresowani Márquezem, Lorenzo czy kimkolwiek spośród czołowych zawodników”.

Tardozzi podkreślił, że priorytetem dla zespołu jest skupienie się przede wszystkim na własnych zawodnikach, a także praca nad tym, aby Desmosedici GP było tak konkurencyjne jak to tylko możliwe, a Andrea Iannone i Andrea Dovizioso mogli zaprezentować swój potencjał.

„W tej chwili nie prowadzimy rozmów z innymi zawodnikami, koncentrujemy się na wykonywaniu dobrze naszej pracy. Nie chcemy wokół siebie żadnych plotek. Jesteśmy zadowoleni z naszych zawodników, uważamy, że mogą być jeszcze lepsi niż do tej pory (…) Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Mam nadzieję, że nasi zawodnicy będą chcieli z nami pozostać, oczywiście [w nadchodzącym sezonie] wszyscy będą prowadzić rozmowy ze wszystkimi, to normalne”.

„Jeśli chodzi o naszych zawodników, to tak jak powiedziałem, chcielibyśmy dać sobie i im kilka wyścigów, aby pokazać nasz potencjał. (…) Wtedy możemy zacząć rozmawiać”.

Podczas prezentacji motocykla Yamahy Lorenzo ponownie wyraził chęć pozostania z zespołem, z którym wywalczył trzy tytuły mistrzowskie w MotoGP. W kolejnych dniach dodał, że zależy mu na podpisaniu nowego kontraktu jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2016. Przemawiając do dziennikarzy w lutym mówił: „Doświadczenia z ostatnich lat pokazały mi, że jeśli [dużo wcześniej] wiem jak będzie wyglądała moja przyszłość – jestem w stanie lepiej jeździć. Nie jest to coś czym zaprzątam sobie głowę, ale podświadomie może wpływać na moją jazdę. Szczerze mówiąc nie śpieszę się [z podjęciem decyzji], mogę zaczekać kilka wyścigów, albo do połowy roku”.

 Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze