MotoGP: Viñales wygrywa GP Ameryk mimo pechowego startu. Podium Acosty, kraska Márqueza

Maverick Viñales odniósł zwycięstwo w emocjonującym wyścigu MotoGP o Grand Prix Ameryk po starcie z pole position i wygranej w sobotnim sprincie, zaliczając perfekcyjny weekend. Drugie miejsce zajął tegoroczny debiutant Pedro Acosta, a na najniższym stopniu podium stanął Jorge Martin. Wyścigu nie ukończył m. in. Marc Márquez, który wypadł z rywalizacji tuż po objęciu prowadzenia na półmetku zmagań.

Przed startem wyścigu pogoda dopisywała, a po porannym pełnym zachmurzeniu zostało tylko kilka chmur. Dobór opon był z tego względu dość ciekawy i widać było zróżnicowanie w stawce. Ruszający z pole position Viñales, a także znajdujący się obok niego Acosta postawili na obie pośrednie opony Michelin, natomiast Márquez (P3), Francesco Bagnaia (P4), Bastianini (P5) oraz Jorge Martin (P6) obrali pośredni przód i miękki tył, który powinien zapewnić lepszą przyczepność na starcie, choć o którą trzeba było bardziej zadbać w dalszej części wyścigu.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł świetnym startem popisał się Acosta, który objął prowadzenie. Wykorzystał on fatalny początek Viñalesa, który w pierwszym zakręcie zderzył się z innym zawodnikiem i spadł na 10. miejsce. Na drugie miejsce przebił się Martin, a jako trzeci jechał Enea Bastianini. Z fabrycznym zawodnikiem Ducati w zakręcie przed długą prostą poradzili sobie jednak Jack Miller i Marc Márquez, a także jego zespołowy kolega Francesco Bagnaia.  

🚦 WE'RE GO IN TEXAS 🚦

HOLESHOT TO @37_pedroacosta! Maverick's had a nightmare start! 🤯#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/b07UTfxCZ7

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

Acosta kontynuował jazdę na prowadzeniu, lecz tuż za nim jechał Martin, który na drugim okrążeniu próbował wyprzedzić swojego rodaka w nawrocie przed długą prostą. Na wyjściu z tego zakrętu za ich plecami doszło z kolei do zderzenia Millera i Márqueza i to z motocykla KTM-a odpadło skrzydełko. Całą sytuację wykorzystał Bagnaia, który wyprzedził tę dwójkę i awansował na drugie miejsce.

It's all action at Turn 11! ⚔️@PeccoBagnaia takes advantage! He's into 3rd! 📈

At the front @37_pedroacosta is having to deal with @88jorgemartin! 🔥#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/gBSI0c6SJG

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

Acosta próbował powstrzymać napierających rywali, lecz na czwartym okrążeniu Martin wyprzedził lidera w eksach w pierwszym sektorze, a Márquez w tym samym miejscu uporał się z Bagnaią. Dodatkowo Acosta popełnił błąd na wyjściu na długą prostą, co pozwoliło Márquezowi i Bagnai awansować na drugie i trzecie miejsce, natomiast nowym prowadzącym został Martin, który przed tą rundą był liderem mistrzostw świata.

🤯 WHAT A RACE! 🤯@88jorgemartin hits the front! 👊

It's all kicking off!!! 🔥🔥🔥#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/v8NgggJGNj

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

Na końcu piątego okrążenia Márquez dojechał do tylnego koła Martina i próbował zaatakować lidera w ostatnim zakręcie, jednak doszło między nimi do zderzenia, na czym stracił Márquez, który spadł o dwie pozycje – za Bagnaię i Acostę, na czwarte miejsce.

CONTACT!!! 😱@marcmarquez93 lunges from NOWHERE and tags the back of @88jorgemartin! 💥#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/XcuayDVqS6

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

Márquez, który jest rekordzistą pod względem zwycięstw na COTA, nie zamierzał jednak łatwo składać broni. Na siódmym okrążeniu odzyskał trzecie miejsce z rąk Bagnai i zamierzał ruszyć w pogoń za Acostą, do którego tracił mniej niż pół sekundy. Z kolei lider Martin odskoczył od Acosty momentami nawet na sekundę, jednak zawodnik GASGAS był w stanie zarządzać tą stratą, wiedząc też, że ma na plecach Márqueza. Straty odrabiał z kolei Viñales, który przebił się na piąte miejsce, a na dziewiątym kółku próbował wyprzedzić Bagnaię. Po dość interesującej batalii to Viñales wyszedł górą.

Wkrótce Martin stracił swoje tempo i został zaatakowany przez Acostę. Tę walkę wykorzystał Márquez, który także pokonał Martina, a na 11. okrążeniu w pierwszym zakręcie został liderem wyścigu. Prowadzenie 6-krotnego mistrza MotoGP nie trwało jednak długo – Hiszpan przewrócił się na hamowaniu do 11. zakrętu i odpadł z wyścigu.

THE DREAM UNRAVELS IN A FLASH! 😱@MARCMARQUEZ93 CRASHES FROM THE LEAD! 💥#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/4oDmaj5Be0

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

To spowodowało, że Acosta wrócił na prowadzenie, natomiast za jego plecami znalazł się… Viñales, który bez większego trudu uporał się ze wszystkimi Ducati i rozpoczął ataki na imponującego debiutanta. Acosta próbował się bronić, lecz na 13. okrążeniu musiał uznać wyższość zawodnika Aprilii, który na starcie rywalizacji był 10. Viñales tym razem zaatakował na hamowaniu do zakrętu przed długą prostą i mimo napędzenia się Acosty, był w stanie lepiej zahamować i potwierdzić swoją pierwszą lokatę. Niemal natychmiast odskoczył on od Acosty na prawie sekundę i zaczął kontrolować tempo na czele.

BATMAV LEADS! 🦇

From 11th to 1st! An incredible comeback! 📈#AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/thTc1K8gDg

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 14, 2024

Na trzecim miejscu pozostawał Martin, lecz na 5 okrążeń przed końcem zaczął czuć oddech na plecach ze strony… Bastianiniego, który wcześniej wyprzedził Bagnaię. Martin jednak był w stanie przez dłuższy czas trzymać za plecami Włocha.

Tymczasem na trzy kółka przed końcem tempo Viñalesa spadło, co pozwoliło Acoście zmniejszyć stratę do 0,8 sekundy. Viñales jednak musiał przyspieszyć, co też uczynił, odskakując niedługo później na prawie 1,5 sekundy. Za ich plecami z kolei Martin uległ Bastianiniemu, który na przedostatnim okrążeniu musiał uznać wyższość swojego rywala na długiej prostej.

Viñales do końca kontrolował tempo i wygrał wyścig o GP Ameryk. Został on pierwszym motocyklistą, który triumfował na trzech różnych motocyklach – na Suzuki w 2016 roku, na Yamasze w latach 2017-21, a teraz na Aprilii. Drugie miejsce zajął Acosta, a na najniższym stopniu podium stanął Bastianini.

Czwarta lokata przypadła Martinowi, piąty był Bagnaia, jako szósty metę przeciął Fabio Di Giannantonio, siódme miejsce wywalczył Aleix Espargaró, a czołową dziesiątkę zamknęli Marco Bezzecchi, Brad Binder i Raul Fernandez.

Martin pozostał liderem mistrzostw świata z dorobkiem 80 punktów. 21 oczek do niego traci Bastianini, a trzeci jest Viñales, który ma kolejne trzy oczka straty. Na czwarte miejsce awansował Acosta, a piąty jest aktualny mistrz świata – Bagnaia.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu MotoGP będzie Grand Prix Hiszpanii, które zostanie zorganizowane za dwa tygodnie, 28 kwietnia.