Ten dzień należał do Danilo Petrucciego oraz Hectora Barbery. Pierwszy z nich zakończył wtorkowe testy na pozycji lidera, natomiast Hiszpan z zespołu Avintia Racing był trzeci wyprzedzając oprócz Jorge Lorenzo wszystkich zawodników fabrycznych.
„Moja pewność siebie wzrasta”
Petrucci w początkowej fazie dzisiejszych testów wykręcił najlepszy czas dnia – 2’00.096s na miękkiej oponie, jeszcze tuż przed wypadkiem Lorisa Baza i jego rezultat pozostał nie pobity. Potem oponę tę wycofano z użycia.
Włoch pomimo tak dobrego rezultatu pozostaje realistą i wie, że musi dalej pracować nad ustawieniami motocykla, tak aby potwierdzić swoją konkurencyjność.
„Cieszę się z tego rezultatu”
– powiedział włoski zawodnik. „Byliśmy szybcy i dokonaliśmy znaczącego progresu biorąc pod uwagę to, co się przydarzyło Lorisowi. To miłe być posiadaczem najlepszego rezultatu w stawce, ale nie jest to do końca reprezentatywny wynik. Jednakże ukończenia dnia na czele daje satysfakcję nie tylko mnie, ale i zespołowi, który wykonał świetną pracę nad motocyklem. Udoskonalenia? Tak, dokonaliśmy pewnego progresu względem poniedziałku. Moja pewność siebie względem maszyny i wyboru opon wzrasta, a i coraz lepiej odczytujemy elektronikę. Jednak cały czas musimy pracować nad tym, by zbliżyć się do czołowych zawodników” - zakończył 26-latek z Umbrii.
„Jestem szczęśliwy z trzeciego miejsca”
Barbera również uzyskał swój najlepszy rezultat 2’00.387s na miękkiej oponie tuż przed wypadkiem swojego kolegi z zespołu Avintia Racing. Hiszpan kontynuuje świetną jazdę na Ducati w specyfikacji GP14.2, po tym jak w poniedziałek zajął bardzo dobrą 6. lokatę.
„To był bardzo pozytywny dzień i jestem zadowolony z mojej trzeciej pozycji. Znacząco poprawiliśmy nasz wynik z wczoraj, bo o ponad 1,7s, także myślę, że wykonaliśmy dobrą pracę. Po problemach Lorisa z oponą, musieliśmy pracować z twardszą mieszanką co zatrzymało mnie prawie na cały dzień. W poniedziałek tak bardzo skupiliśmy się nad ustawieniami maszyny pod miękkie ogumienie, że trudno było dokonać szybkiej zmiany set-upu. W końcu wyjechałem dopiero na dwie ostatnie godziny dzisiejszych jazd. Mimo tego wszystko idzie w dobrym kierunku – pewnie się czuję na motocyklu, a i ustawienia są dobre”
– podsumował swój występ Hiszpan dodając, iż wie, że jego pozycja nie do końca odzwierciedla rzeczywistość.
Co się wydarzy jutro, czy znów będziemy świadkami niespodzianek w czołówce stawki MotoGP? Bądźcie z nami, a o wszystkich wydarzenia z toru Sepang przeczytacie informacje na stronach naszego portalu.
Źródło: motogp.com; motogp.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.