Zespoły są przeciwne przejściu na 18-calowe koła

Zespoły Formuły 1 nie chcą przejść na 18-calowe obręcze pomimo tego, że takim rozwiązaniem są zainteresowane zarówno Pirelli, jak i wyrażające w takim przypadku chęć powrotu do serii Michelin.

Włoski producent testował takie rozwiązanie w ubiegłym roku z zespołem Lotus, a podczas ostatniego weekendu F1 w Monako po torze jeździł samochód GP2 wyposażony w 18-calowe koła.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej dyrektor techniczny Ferrari James Allison zaprzeczył jednak, że taka zmiana zostanie przeprowadzona - „Średnica obręczy pozostanie taka, jaka jest”.

„Szerokość opon jest jednak niepewna. Dyskutujemy obecnie, co najlepiej by pasowało do reszty nowych przepisów”.

Podobne zdanie ma na ten temat dyrektor wykonawczy Mercedesa Paddy Lowe. „Temat większych kół był podnoszony wielokrotnie przez ostatnie pięć czy osiem lat. Myślę, że w powszechnej opinii większe koła nie są krokiem we właściwym kierunku”.

„Na pewno pod kątem przyczepności to nie będzie dobre, takie opony będą miały mniejszą przyczepność, pociągną one za sobą też prawdopodobny wzrost wagi. Nie jest to więc atrakcyjna zmiana pod względem osiągów, więc sądzę że ogólnie chcemy zostać przy 13-calowych obręczach”.

Nie zgadza się z tym natomiast dyrektor inżynierii McLarena Matt Morris, który stwierdził, że taka zmiana byłaby dobrze przyjęta. „Nie chodzi tylko o opony, ale też inne części, jakie się przy tym zmienią, hamulce i wszystko, co tam się znajduje”.

„Z naszej strony chcielibyśmy zmiany, bo otworzy to pole do popisu i potencjalnie może sprawić, że jeżeli w tym zakresie wykona się dobrą robotę, będzie się konkurencyjnym, więc cieszylibyśmy się, gdyby ten pomysł wszedł w życie”.

Źródło: f1fanatic.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze