Audi odchodzi, Joest nie zamierza

Zespół Joest Racing informuje o pierwszych planach na przyszłość po odejściu Audi z Długodystansowych Mistrzostw Świata. W opcji pojawia się wystawienie prywatnego prototypu LMP1.

Odejście marki Audi z rywalizacji długodystansowej była decyzją trudną nie tylko dla kibiców, ale i dla fundamentu jej fabrycznej ekipy, znanego niemieckiego zespołu Joest Racing. W przeciwieństwie do producenta, Joest nie zamierza jednak rezygnować z trwającej dekady obecności w Endurance, szukając opcji dalszych startów m.in. w zarzuconym projekcie marki.

To wielki zespół, jeden z najlepszych na świecie. Obecnie podejmujemy się wyzwania znalezienia czegoś w krótkim czasie. Wiemy jednak, że nawet przy dłuższej perspektywie, program jaki mieliśmy z Audi przez ostatnie 18 lat nie jest możliwy do realizacji w tym momencie. Szanse na taki są tylko w LMP1 lub Formule 1, która nie jest dla nas realną alternatywą. Wszystko inne to jednak mniejsze rzeczy, prawdopodobnie będziemy szukać dwóch lub trzech mniejszych programów, choć będzie to trudna zmiana” – powiedział dyrektor zespołu, Ralf Juttner.

Zespół nie zaprzecza, że stoi obecnie w niełatwej sytuacji, biorąc pod uwagę późną deklarację niemieckiego producenta o zakończeniu programu startów. Jednym z pierwszych rozwiązań, naturalną kolejną rzeczy stało się więc pociągnięcie dalej pomysłów na przyszły sezon, jako bazę pojazdu wykorzystując plany Audi na przyszłoroczną wersję prototypu R18. Pojazd oznaczony przez Joest kodem RP7 był w dużej części ukończony przed decyzją Audi o odejściu – i Joest zastanawia się nad wprowadzeniem go do wyścigów, choć nie zaprzecza, że wymagałoby to dużych zmian i kosztów:

Gdy taką wiadomość otrzymujesz pod koniec października, jest to bardzo późno. W praktyce poszukiwania rozpoczęliśmy w ubiegłym tygodniu. Gdyby udało się to wprowadzić, to byłoby coś, nad czym skupilibyśmy uwagę – ale to potrzebuje większych funduszy. W dodatku nie pójdziesz tu z tym silnikiem, gdyż potrzebowałbyś wówczas sporego wsparcia od Audi Sport, a tego nie będzie. Tak samo jest z hybrydą. Obecnie mamy RP6, a RP7 jest niemal gotowy. Można odrzucić system hybrydowy i silnik. Rozważamy to, jednak to auto zbudowano wokół tych napędów więc nie da się po prostu dotankować tu 20 litrów więcej. To nie jest takie proste. Są rzeczy sensowne nad którymi myślimy i zupełnie szalone, na które patrzymy. Zobaczymy, co wyjdzie z tego na końcu, mam nadzieję, że coś”.

Projekt nie hybrydowego LMP1, w praktyce Joest stawia raczej na sezon 2018, jeśli w ogóle – na teraz zastanawia się nad pomniejszymi opcjami przedłużającymi obecność czołowych techników zespołu, m.in. nowopowstałą opcją DPi w amerykańskiej serii IMSA SportsCar. Przypomina on również, że nie jest to pierwsza taka jego sytuacja, i że w przeszłości zdołali oni mimo tego wystartować nawet w czołowej batalii – przy czym obecnie, sprawa należy do tych najbardziej skomplikowanych.

Jeśli coś chcemy zrobić, chcemy zrobić to dobrze. Nie chcemy w desperacji powtarzać tego samego, jesteśmy wieloletnią, dobrze usytułowaną marką. Mieliśmy już „chude” lata, choćby 1997 gdy nie mieliśmy wsparcia – mieliśmy jednak samochód, TWR Porsche WSC-95 którym rok wcześniej wygraliśmy Le Mans. Porsche przekazało nam to auto, które z własnych pieniędzy rozwinęliśmy, wykonaliśmy sporo testów opon z Goodyearem i wzięliśmy je do Le Mans. Niestety, obecnie nie jest aż tak dobrze. Bardzo lubię wyścigi w Ameryce, byłem tam parę lat temu, muszę także przyznać, że pan Joest również je uwielbia. Gdyby był tam odpowiedni program, z pewnością byśmy tam weszli, to nie jest niemożliwe. Patrzymy także w tamtą stronę, jednak to dopiero początek”.

Powstały w 1978 roku zespół Reinholda Joesta to jedna z najbardziej utytułowanych ekip w historii wyścigów długodystansowych. Na koncie, Joest Racing ma triumfy w wyścigach Daytona, Sebring, Road America czy Nürburgring – a od roku 1984 również 16 zwycięstw w 24h Le Mans. Większość z nich, zespół zdobył po nawiązaniu współpracy z Audi Sport w roku 1998 – wcześniej będąc partnerem dla zespołu Porsche, z którym ekipa Reinholda Joesta wygrywała już w latach 80-tych.

Źródło: sportscar365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze