Ekipa 3GT Racing przeprowadziła pierwsze testy najnowszej wersji Lexusa RC-F GT3. Zespół Paula Gentilozziego pojawi się w przyszłorocznych wyścigach serii IMSA SportsCar.
Rozłożone na cztery dni testy przeprowadzono na dwóch torach oddalonych o 100 km od stolicy stanu Georgia, Atlanty. Na zbudowanym w oparciu o europejskie obiekty Atlanta Motorsport Park oraz znanym z prestiżowego wyścigu Petit Le Mans Road Atlanta, najnowsza wersja wyścigowego Lexusa przejechała ponad 2400 kilometrów, wyraźnie powiększając „dorobek” po pierwszej próbie przeprowadzonej w połowie października na Gingerman Raceway w stanie Michigan.
Za kierownicą pojazdu pojawili się wszyscy czterej kierowcy zapisani do przyszłorocznej rywalizacji – prócz znanych już Sage Karama i Scotta Pruetta także pozostała, wciąż ukrywana dwójka, która ma pojawić się w jednym z dwóch pojazdów zespołu wcześniej znanego jako F Performance Racing. Ich nazwiska, ekipa zapowiedziała ujawnić już w tym tygodniu. Zespół poinformował również o dostarczeniu mu drugiego pojazdu, który ma startować w przyszłorocznej serii – a który pojawi się w barwach zespołu już w przedsezonowych testach na torze Daytona i (prywatnym) na Sebring.
Obecna wersja modelu RC-F GT3 to już kolejna odsłona tego wyścigowego projektu Lexusa – wcześniejsze kończyły się porażką, najczęściej wycofywane z oficjalnych testów przez inżynierów samej marki. Także i wersja na rok 2017 nie pojawiła się w miejscu, gdzie pierwotnie zapowiadano jej debiut – prototyp przeszedł jednak tegoroczne testy GT3 w Ladoux i wszystko wskazuje, że pojawi się w styczniowym, długodystansowym wyścigu na torze Daytona. Dotychczas, Lexusa RC-F GT3 mogliśmy zobaczyć tylko w miejscach, gdzie jego klasa zezwalała na start pojazdów niehomologowanych przez FIA – w niemieckiej serii VLN wygrywając nawet jeden z wyścigów na torze Nürburgring.
Źródło: 3gt-racing.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
