Pedrosa: "Być może to był najszczęśliwszy dzień w mojej karierze"

Dani Pedrosa awansował z piątego na trzecie miejsce z powodu incydentów w czołówce wyścigu o Grand Prix Argentyny.

Początek wyścigu na torze Termas de Rio Hondo był trudny dla Pedrosy. Już na pierwszym okrążeniu Andrea Iannone na Ducati wypchnął szeroko w zakręcie Hiszpana. Atak włoskiego kierowcy zakończył się dla Hiszpana stratą pozycji i spadkiem na piętnastą pozycję. Zawodnik Repsol Hondy stopniowo odrabiał straty i już po czterech okrążeniach znajdował się w pierwszej dziesiątce. Na szesnastym okrążeniu wyścigu awansował na szóste miejsce, a po dwóch kolejnych kółkach i upadku Mavericka Viñalesa był już o jedną lokatę wyżej.

Pedrosa, aż do końca wyścigu znajdował się na piątej pozycji, jednak po incydencie między zawodnikami Ducati – Andreą Iannone i Andreą Dovizioso, rzutem na taśmę wylądował, po raz pierwszy w tym sezonie na podium. Hiszpan nie ma złudzeń i wie doskonale, że to trzecie miejsce otrzymał przy odrobinie szczęścia. Dzięki konsekwentnej jeździe zarówno w Katarze jak i Argentynie znajduje się obecnie na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, z dorobkiem 27 punktów, jedynie 14 oczek za swoim kolegą zespołowym i liderem tabeli – Marcem Márquezem.

„Miałem dobry start, ale ktoś, nie wiem kto w pierwszym zakręcie wypchnął mnie ze stawki, a ja musiałem uciekać na zewnętrzną przez co straciłem wiele pozycji” – powiedział Dani Pedrosa. „Gdybym utrzymał właściwą linię przejazdu na pewno bym nie ukończył wyścigu, więc odjeżdżając na zewnętrzną straciłem pozycję i znalazłem się w środku stawki. W każdym razie moje tempo nie było dobre i to jest rozczarowujące. Jednak to był najszczęśliwszy dzień być może w mojej karierze, ponieważ wielu zawodników przede mną nie ukończyło wyścigu przez co awansowałem na trzecią pozycję. W ubiegłym roku nie było mnie nawet tutaj, więc pozytywnie jest mieć zdobyte podium. W każdym razie musimy ciężko pracować, aby poprawić motocykl żeby było jeszcze lepiej” – dodał Hiszpan.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze