MotoGP zachęciło do wyrażenia przejawów zainteresowania ze strony nowych zespołów, które chcą od 2017 roku znaleźć się w stawce 24 motocykli.
Pojawienie się ekipy KTM w przyszłym roku zwiększy stawkę o dwie maszyny. Obecnie w królewskiej klasie startuje 21 zawodników, jednak organ zarządzający mistrzostwami chciałby, aby w MotoGP pojawił się dodatkowo zespół wystawiający jeden motocykl. Potencjalne nowe ekipy są proszone o kontakt z organizacją zrzeszającą zespoły motocyklowe IRTA do dnia 29 kwietnia, przedstawiając zwięzłą historię ekipy oraz odpowiednie poświadczenia.
„Zespoły, które są uważane za potencjalnych kandydatów do wejścia w skład stawki, otrzymają dalsze szczegóły dotyczące warunków uczestnictwa w tej klasie i będą proszone o przedstawienie detali na temat swojego projektu. Ostateczna decyzja o przyznaniu tego miejsca będzie leżeć w geście komisji kwalifikacyjnej, w skład której wchodzą delegaci FIM, Dorny oraz IRTA”
– czytamy w oświadczeniu.
Mimo wejścia do MotoGP fabrycznej ekipy Suzuki, jak również programu KTM, kilka prywatnych zespołów zdecydowały się opuścić stawkę. W ciągu ostatnich lat z królewskiej klasy odeszli Paul Bird Motorsport, Forward Racing, Cardion AB oraz Ioda.
MotoGP zgodziło się na zamrożenie przepisów oraz pakiety wsparcia finansowego od sezonu 2021. Oczekuje się, że dzięki temu stawka będzie stale liczyła 22-24 motocykle. W ramach tej umowy uzgodniono, że fabryczne ekipy Yamaha, Honda, Ducati, Suzuki, Aprillia i KTM w razie potrzeby mają dostarczyć zespołom klienckim od dwóch do czterech maszyn.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
