Szef Ducati, Gigi Dall'Igna twierdzi, że jego zespół nie mógłby odmówić Casey'owi Stonerowi, gdyby ten chcaiał startować w barwach włoskiej ekipy.
Dwukrotny mistrz serii ponownie, od rozbratu z Ducati w 2010 roku, zasiadł na motocyklu Desmosedici w minioną sobotę, podczas zorganizowanej na torze Sepang prywatnej sesji testowej. Reprezentował również producenta z Boloni we wtorkowej i środowej, oficjalnej sesji, wykręcając czasy gorsze o półtorej sekundy od najszybszego kierowcy, Jorge Lorenzo.
Pomimo, że Australijczyk nie planuje startów w nadchodzącym sezonie, Dall'Igna twierdzi, że udostępniłby mu motocykl, w razie możliwości startu z „dziką kartą”. „Nie zatrudniliśmy Stonera z myślą o startach, jednak jeśli chciałby powrócić do ścigania, nie moglibyśmy odmówić. Nasi etatowi kierowcy również nie mieliby nic przeciw”
, stwierdził szef Ducati.
Włoch dodaje, że rola Stonera w Ducati jest niezwykle istotna, a jego umiejętności mogą okazać się pomocne w rywalizacji z Hondą i Yamahą. „Ograniczenia, związane z zasadami dotyczącymi kierowców wyścigowych podczas testów sprawiają, że Stoner jest dla nas bardzo pomocny. Jeśli miałbym wyróżnić którąś z jego umiejętności, z pewnością wybrałbym radzenie sobie z pokonywaniem problemów. Może nam w tym bardzo pomóc”, dodał Dall'Igna.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.