Lorenzo najszybszy pierwszego dnia testów

Aktualny mistrz świata Jorge Lorenzo zdominował pierwszy dzień przedsezonowych testów na torze Sepang, wyprzedzając swoich rywali o ponad sekundę.

Najlepszy czas zawodnika Yamahy, 2:00,684, był mniej niż pół sekundy wolniejszy od najszybszego okrążenia pierwszego dnia zeszłorocznych testów. Stało się to mimo o wiele mniej zaawansowanej elektroniki i wciąż niedopracowanych opon Michelin. Te jednak sprawowały się bardzo dobrze w malezyjskim upale, gdyż zaledwie dwaj zawodnicy upadli podczas całego dnia.

Niestety jeden z dwóch zawodników, Eugene Laverty, złamał dłoń podczas swojej wywrotki. Była ona najprawdopodobniej spowodowana zblokowaniem się przepustnicy w motocyklu Aspara na dojeździe do czwartego zakrętu. Sesja została przerwana na kilkanaście minut. To wydarzenie może wzbudzić pewne wątpliwości co do bezpieczeństwa nowej standardowej elektroniki, zwłaszcza że Irlandczyk miał przed upadkiem podobny problem z przepustnicą.

Valentino Rossi okazał się najszybszy z pozostałych, dając Yamasze dublet na początek przygotowań do nowego sezonu, jednak jego strata wyniosła gigantyczne 1,033 sekundy do partnera z zespołu. Jednak Włoch, jak i motocykliści z pozostałych ekip, zostali pozbawieni szansy na poprawę swoich rezultatów, gdy nad torem nastąpiło oberwanie chmury w ostatnim kwadransie.

Jednak o ile przewaga Lorenzo nad Rossim była olbrzymia, o tyle różnice pomiędzy następnymi zawodnikami były niewielkie. Dani Pedrosa wykręcił najlepszy czas na Hondzie, który dał mu trzeci rezultat, niewiele przed najlepszym z reprezentantów Ducati – Danilo Petruccim. Włoch, używający zeszłorocznej specyfikacji Desmosedici, nawet pojawił się na chwilę na szczycie tabeli z minimalną przewagą 0,003 sekundy, zanim jego czas został zmiażdżony przez dominującego Lorenzo.

Większość zawodników Ducati również zaliczyła mocny dzień na torze Sepang. Andrea Iannone uplasował się na piątej pozycji, przed Héctorem Barberą (Avintia) na dwuletnim motocyklu. Scott Redding kontynuował swój dobry początek z teamem Pramac, plasując się na ósmej lokacie. Andrea Dovizioso zajął dalekie 13. miejsce, tuż przed nowym nabytkiem Aspara, Yonnym Hernandezem. Loriz Baz okazał się najwolniejszy z całej armady Ducati na 17. pozycji, jedną lokatę za testerem Michele Pirro.

Dwukrotny mistrz świata Marc Márquez rozpoczął przygotowania od spokojnego szóstego miejsca, wciąż narzekając na zbyt agresywny silnik Hondy.

W przeciwieństwie do Hiszpana, zawodnicy Suzuki byli bardzo zadowoleni z nowego dużo mocniejszego silnika, jednak wciąż wymaga on wiele pracy, gdyż najlepsze czasy Aleixa Espargaro (P9) i Mavericka Viñalesa (P11) zostały osiągnięte bez kontroli trakcji, a po włączeniu systemu byli o ponad sekundę wolniejsi. Obydwu Hiszpanów przedzielił Cal Crutchlow, zamykając pierwszą dziesiątkę. Tito Rabat rozpoczął przygotowania do swojego debiutu na 18. miejscu.

Reprezentanci Tech 3 Yamahy ostatecznie nie zdołali utrzymać się w dziesiątce mimo chwilowego posiadania najlepszych rezultatów na początku testów. Pol Espargaro był o prawie dwie sekundy wolniejszy od Lorenzo (choć w zasięgu sekundy do Rossiego), a Bradley Smith (P15) był sprawcą drugiego wypadku, jednak wyszedł z tego bez szwanku.

Na samym dole uplasowali się motocykliści Aprilii, Stefan Bradl i Alvaro Bautista, z ponad 3-sekundową stratą do najlepszego wyniku. Nie jest to wielką niespodzianką, biorąc pod uwagę fakt, że włoski zespół wciąż używa zeszłorocznego modelu na malezyjskim obiekcie.

Jutro kontynuuacja jazd na torze Sepang, a Ducati już zapowiedziało, że obok wszystkich zawodników pojawi się także Casey Stoner.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze