Marc Márquez wygrywa kwalifikacje na Indianapolis

Piątkowe treningi należały do Jorge Lorenzo, jednak w sobotę dominował aktualny mistrz świata MotoGP - Marc Márquez. Po powrocie z wakacyjnej przerwy forma dopisuje zawodnikom Repsol Hondy i Jorge Lorenzo, jednak jego zespołowy kolega Valentino Rossi nie wyglądał na zadowolonego, zwłaszcza pod koniec czwartej sesji treningowej.

Przed kwalifikacjami odbył się ostatni trening wolny podczas weekendu w Indianapolis. Na początku sesji na pozycję lidera wskoczył Jorge Lorenzo, jednak chwilę później czas poprawił jego rodak - Marc Márquez, którego do końca treningu zawodnicy nie zdołali pokonać. Za nim uplasował się Jorge Lorenzo, Dani Pedrosa i Valentino Rossi.

Podczas pierwszej części kwalifikacji, z której dwóch zawodników mogło powalczyć jeszcze o wyższe pole startowe, faworytami byli Andrea Dovizioso, Yonny Hernandez i Scott Redding. Z zaskakującym czasem 1:32,886 wskoczył na pozycję lidera Danilo Petrucci, który na następnym okrążeniu zjechał do boksu na wymianę opon. Chwilę później w ostatnim zakręcie wywrotkę zaliczył Mike Di Meglio.

Po wizycie w alei serwisowej jako pierwszy na tor wyjechał Dovizioso, który wskoczył na drugą pozycję, jednak nie pokonał bariery jednej minuty i 32 sekund. Ostatecznie udało się Włochowi wejść do drugiej części kwalifikacji razem z Petruccim. Trzeci czas należał do Scotta Reddinga, następny był Barbera, Hernandez i Jack Miller, który w debiutanckim sezonie w klasie królewskiej uzyskał najlepsze do tej pory miejsce startowe. Siódmy był Stefan Bradl przed Bautistą, Lavertym, Haydenem, De Angelisem, Di Meglio i Eliasem.

Na początku drugiej części kwalifikacji zawodnicy odpalali sektory na czerwono, jednak to Marc Márquez miał najszybsze tempo. Hiszpan po wykonaniu dwóch kółek odpuścił i zjechał do boksu. Za nim o 0,3 sekundy wolniej pojechał zespołowy kolega Dani Pedrosa, jednak trzeci uplasował się Valentino Rossi, który podczas treningów wolnych nie pokazywał się zbyt w czołówce.

Po zmianie opon na trzecią pozycję wskoczył Cal Crutchlow za nim pojawił się Petucci i Smith spychając 'Doktora' na 6. miejsce. Na ostatnim wykonanym okrążeniu Jorge Lorenzo udało się wskoczyć do pierwszego rzędu obok zespołu Repsol Hondy. Ostatecznie kwalifikacje wygrał Marc Márquez, obok którego do jutrzejszego wyścigu wystartuje Dani Pedrosa i Jorge Lorenzo. Drugi rząd to Cal Crutchlow, Danilo Petrucci i Bradley Smitch. Andrea Iannone, Valentino Rossi i Maverick Viniales uzupełnią trzeci rząd.

Szybki w sesjach treningowych Jorge Lorenzo wywalczył trzecie pole startowe w Indianapolis. „Jest to trudny tor, ale udało nam się przejechać sesję na trzech kompletach opon” – powiedział chwilę po zakończonych kwalifikacjach Lorenzo. „Na trzecim przejeździe byłem w stanie podkręcić tempo, gdyby nie to, byłbym dopiero ósmy. To ważne żeby startować z pierwszego rzędu, a najważniejsze, że jeszcze jutro podczas rozgrzewki będziemy mogli zmodyfikować motocykl, żeby pojechać jeszcze szybciej” – dodał Lorenzo.

„Na drugim przejeździe byłem szybki, zwłaszcza w pierwszym sektorze, ale pod koniec popełniłem błąd, jednak jestem zadowolony, ponieważ dobrze się czuję na motocyklu i byłem szybki. Teraz ważne jest, żeby poprawić jeszcze trochę ustawienia motocykla. Márquez jest troszeczkę szybszy, ale spróbuję jutro przygotować się lepiej i walczyć podczas wyścigu” - podsumował kwalifikacje Dani Pedrosa.

Startujący z pole position Marc Márquez czuje się gotowy do rywalizacji. „Oczywiście jutro czeka nas trudny wyścig, ale czuję się gotowy, aby walczyć o zwycięstwo. Będzie to trudne, ponieważ zużycie opon jest tutaj bardzo ważnym aspektem. Trudno jest sobie z tym poradzić, ale wygląda na to, że Jorge ma szybkie tempo, Dani też, ale póki co wydaję mi się, że mocniejszy jest Jorge” – powiedział Marc Márquez.

W niedzielę wyścig klasy MotoGP rozpocznie się o godzinie 20:00.

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze