Morbidelli najszybszy w trzecim treningu GP Walencji

Franco Morbidelli okazał się być najszybszym zawodnikiem w trzeciej sesji treningowej przed jutrzejszym wyścigiem MotoGP o Grand Prix Walencji na torze Ricardo Tormo. Drugi czas uzyskał Pol Espargaró, a z trzecim wynikiem zameldował się Johann Zarco.

Przed trzecim treningiem okazało się, że zawodnik Red Bull KTM Tech 3 Iker Lecuona ostatecznie nie wystartuje w ten weekend z powodu uzyskania pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Hiszpan do tej pory przebywał na kwarantannie po tym, jak jego brat i jednocześnie asystent był zakażony COVID-19. Lecuona poleciał do Walencji, lecz przed wejściem do padoku odbył kolejny test, który okazał się być pozytywny.

Początek sesji był bardzo spokojny na skutek drobnych opadów deszczu, które skutecznie zniechęciły zawodników przed wyjazdem na tor. Jedynie kilku na oponach deszczowych decydowało się zapoznać z panującymi w Walencji warunkami. Wśród nich był walczący o tytuł Alex Rins, który jednak po wykonaniu okrążenia zapoznawczego powrócił do swojego boksu.

Na mierzone okrążenie zdecydował się Pol Espargaró, który uzyskał 1:58,594, lecz jego rezultat został skasowany ze względu na przekroczenie limitów toru. Z tego względu ówczesnym liderem sesji był Lorenzo Savadori, lecz w tabeli z czasami znajdowało się tylko kilka nazwisk.

Wraz z upływem czasu deszcz przestał padać, a nawet pojawiło się słońce, który spowodował, że tor zaczął szybko przesychać. Na półmetku treningu niemal cała stawka była już na torze, a uzyskiwane czasy okrążeń stopniowo się poprawiały. Na 15 minut przed końcem na czele zestawienia znajdował się Morbidelli, który uzyskał 1:30,751 i miał pół sekundy przewagi nad resztą stawki. Co ciekawe, Włoch w ten sposób mógł bezpośrednio wskoczyć do Q2, co sugerowało, że inni zawodnicy także mogą jeszcze czas na walkę o przejście do finałowego segmentu kwalifikacji.

Nad torem w Walencji pojawiły się w końcówce chmury, które doprowadziły do delikatnego spadku temperatury toru. Zawodnicy próbowali poprawić osobiste najlepsze czasy weekendu, lecz było to utrudnione zadanie. Najszybszy wynik Morbidelliego był jednak zagrożony, gdy Maverick Viñales zbliżył się do niego na zaledwie 0,061 sekundy.

W ostatnich dwóch minutach sesji sporo zawodników było w stanie uzyskać rekordy w poszczególnych sektorach. Najpierw Pol Espargaró objął prowadzenie w sesji z czasem 1:30,636, lecz Morbidelli szybko odzyskał pierwsze miejsce, poprawiając się na 1:13,168, pokonując Hiszpana o prawie pół sekundy i jednocześnie wykręcając najlepszy czas weekendu.

Trzeci w tej sesji był Zarco, który stracił do Espargaró zaledwie 0,022 sekundy, a już po wywieszeniu flagi w biało-czarną szachownicę na czwartą lokatę przesunął się Maverick Viñales. Piąty był aktualny lider mistrzostw Joan Mir, zaś za nim uplasował się Takaaki Nakagami. Poprawę względem wczoraj zaliczyli też między innymi Miguel Oliveira oraz Aleix Espargaró. Dziewiąty w tej sesji był Fabio Quartararo, lecz nie był on w stanie wywalczyć awansu do Q2, przez co Francuz po raz pierwszy wystąpi w pierwszym segmencie czasówki. Czołową dziesiątkę zamknął Danilo Petrucci, który – podobnie jak Quartararo – także powalczy w Q1.

Awans do Q2 wywalczyli jednak najszybszy wczoraj Jack Miller, który dziś był dopiero 14., a także Francesco Bagnaia, który zajął 16. pozycję w tabeli.

Kwalifikacje MotoGP do Grand Prix Walencji rozpoczną się o godzinie 14:50.