GP Wielkiej Brytanii i Australii MotoGP zostały odwołane

FIM, IRTA oraz Dorna Sports potwierdzili odwołanie tegorocznych wyścigów MotoGP o Grand Prix Wielkiej Brytanii oraz Australii z powodu ograniczeń wywołanych pandemią koronawirusa.

Motocyklowe GP Wielkiej Brytanii było zaplanowane na 30 sierpnia na torze Silverstone. Obiekt ten był gospodarzem pierwszego wyścigu na wyspach w 1977 roku, zaś MotoGP powróciło w to miejsce 10 lat temu. Po raz pierwszy od 70. lat, MotoGP nie przybędzie do Wielkiej Brytanii.

„Jesteśmy niezmiernie rozczarowani odwołaniem brytyjskiego wyścigu MotoGP, zwłaszcza, że odwołana runda w 2018 roku wciąż jest niedawnym wspomnieniem, ale popieramy decyzję, która musiała zostać podjęta w tym wyjątkowym czasie” – powiedział dyrektor zarządzający Silverstone, Stuart Pringle.

„Chcę podziękować stoickim brytyjskim kibicom za ich cierpliwość i wsparcie. Musimy teraz czekać na rok 2021, kiedy Silverstone po raz kolejny będzie gospodarzem najszybszego i najbardziej historycznego wyścigu MotoGP w kalendarzu, jak również ciężko pracować, aby to było naprawdę wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich”.

Z kolei GP Australii miało zostać rozegrane na kultowym torze Phillip Island 25 października. Pierwszy wyścig królewskiej klasy na tym obiekcie odbył się w 1989 roku, zaś lokacja ta była stałym punktem kalendarza mistrzostw od sezonu 1997.

 „Jesteśmy bardzo rozczarowani, że fani MotoGP w stanie Wiktoria, Australii i na świecie nie będą mieli okazji odbyć podróży, aby zobaczyć najlepszych zawodników na globie rywalizujących ze sobą na jednym z najlepszych torów świata, ale podjęto właściwą decyzję. Motocyklowe Grand Prix Australii stawia Phillip Island na światowej scenie i powróci w 2021 roku w lepszym stanie niż kiedykolwiek” – mówił prezes Australian Grand Prix Corporation, Paul Little AO.

CEO Dorny Sports Carmelo Ezpeleta wyraził żal z powodu utraty dwóch dobrych rund w kalendarzu MotoGP, ale zapewnił, że oba te wyścigi powrócą w przyszłym roku.

„Z przykrością ogłaszamy odwołanie tych kultowych rund z powodu nieznalezienia sposobu na rozwiązanie problemów logistycznych i operacyjnych, wynikających z pandemii i zmienionego kalendarza. Silverstone i Phillip Island to zawsze dwa najbardziej ekscytujące weekendy wyścigowe sezonu, a oba tory nigdy nie zawiodły w zapewnieniu jednych z najbardziej zaciętych wyścigów w naszych mistrzostwach” – mówił Ezpeleta.

„W imieniu Dorny chciałbym jeszcze raz podziękować fanom za zrozumienie i cierpliwość w oczekiwaniu na poprawę sytuacji. Z niecierpliwością czekamy na powrót Silverstone i Phillip Island w przyszłym roku po więcej niesamowitych walk”.

Źródło: motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze