Pedrosa: Jestem pewien, że Sete będzie w pełni zaangażowany

Dani Pedrosa wierzy, że Sete Gibernau, który dołączył do jego ekipy jako 'coach' i będzie pełnił taką rolę jaką pełni Luca Cadallora w zespole Valentino Rossiego, będzie w pełni zaangażowany i skupiony na swoich zadaniach. Hiszpan jest przekonany, że jego dobry przyjaciel będzie w stanie przekazać mu kilka cennych rad.

Gibernau był obecny w Malezji podczas dzisiejszych testów i było widać, że obserwuje głównych rywali Daniego, tak by ten był w stanie poprawić się w miejscach, w których traci najwięcej czasu. 31 latek z Sabadell dokonał dużych zmian w swojej ekipie, teraz jego nowym szefem mechaników jest Giacomo Guidotti. Te zmiany mają pomóc Pedrosie powrócić do walki o mistrzowski tytuł po bardzo rozczarowującym poprzednim sezonie.

„Rozmawialiśmy o tym. To mój długoletni przyjaciel, był tutaj [w Sepang] ze mną w poprzednim roku, jest również teraz. Jak może mi pomóc? Odpowiedź jest prosta, ma bardzo duże doświadczenie jako zawodnik, wie jak w łatwy sposób wytłumaczyć mi co trzeba zmienić i poprawić” – powiedział Pedrosa.

„Sete jest bardzo doświadczonym jeźdźcem, a dzięki temu jest w stanie łatwo zinterpretować to co w tym momencie dzieje się na torze, łatwiej wytłumaczyć mu kwestie techniczne. Ciężko jest znaleźć kogoś kto się na tym zna i może przekazać ważne informacje zespołowi. Jest on [Gibernau] naprawdę ważnym elementem mojej ekipy. Niestety nie mam pewności czy będzie w stanie pomagać mi przez cały rok, ale mam nadzieję, że tak. To byłaby nieoceniona pomoc”.

W poprzednim sezonie zawodnik Repsol Hondy nie wystartował w Malezji z powodu kontuzji, której nabawił się podczas treningu przed Grand Prix Japonii. Dziś w głównej mierze skupił się na przypomnieniu sobie toru i przystosowaniu do motocykla. Pedrosa zakończył dzień na 13 pozycji ze stratą 1,3 sekundy do Caseya Stonera. Hiszpan dodał także, że testował dziś dwie specyfikacje silnika, ale nieoczekiwane problemy przeszkodziły w dobrym sprawdzeniu silnika.

„Mamy tylko dwie specyfikacje [silnika]. W zeszłym roku było tak samo, to samo sprawdzaliśmy również podczas ostatnich testów. Widać pewną poprawę w kilku dziedzinach, ale przed nami jeszcze dużo pracy. Sprawdzaliśmy silnik back-to-back podczas testów w Walencji, ale od tego czasu minęły już ponad dwa miesiące. To bardzo dużo czasu bez jazdy, więc trzeba sobie wszystko przypomnieć i na nowo wyczuć motocykl. Za nami dopiero jeden dzień testów, jutro postaramy się dogłębniej przetestować specyfikacje silnika. Niestety znaleźliśmy problem, nie wiemy dokładnie co to jest, ale mam nadzieję, że nie przeszkodzi mi to w przejechaniu dużej ilości okrążeń”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze