Viñales: Dam z siebie wszystko, żeby pokonać Lorenzo w klasyfikacji generalnej

Maverick Viñales zapowiada walkę do samego końca o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Hiszpan przyznał, że da z siebie wszystko, chcąc wyprzedzić w ostatnich dwóch wyścigach sezonu Jorge Lorenzo do którego traci tylko 17 punktów.

Zawodnik Suzuki bardzo słabo spisał się w kwalifikacjach do wyścigu w Australii i zajął w nich dopiero 13 pozycję. W wyścigu pojechał jednak bardzo dobrze i odrabiał straty poniesione w sobotę. Ostatecznie finiszując na trzeciej pozycji, po zaciętej walce z Dovizioso i zespołowym kolegą Aleixem Espargaró, który przewrócił się na kilka okrążeń przed metą.

„Na pierwszych okrążeniach miałem duże problemy, nie czułem się pewnie, nie mogłem zaufać oponie. Ale kiedy wszystko wróciło do normy, mogłem jechać bardzo szybko i wyprzedzić wielu rywali po ciekawej walce. W pewnym momencie byłem w stanie pokonać dwóch zawodników na jednym okrążeniu, to było naprawdę fajne. Kiedy zobaczyłem, że mogę skończyć wyścig na podium, jeszcze bardziej podkręciłem tempo i dojechałem do Aleixa [Espargaró ] i Dovizioso. Miałem strategię, żeby przycisnąć pod koniec wyścigu, wtedy udało mi się ich wyprzedzić. Straciłem jednak szansę na doścignięcie Rossiego, zabrakło jednej sekundy. Szczerze mówiąc jestem bardzo szczęśliwy, bo to był trudny weekend, a mimo wszystko jestem na podium. Świetnie jest zdobyć 16 punktów i po raz kolejny dojechać przed Jorge” – powiedział Viñales.

Do końca sezonu pozostały dwa wyścigi - w Malezji i Walencji. Viñales traci do drugiego Valentino Rossiego 35 punktów i wydaje się, że nie będzie w stanie wyprzedzić Włocha w klasyfikacji generalnej, zaś jego strata do trzeciego w tabeli Jorge Lorenzo wynosi tylko 17 punktów. Hiszpan zapowiada walkę o jego pierwsze podium w generalce już w drugim roku startów w królewskiej kategorii.

„Trudno będzie dogonić Vale, strata wydaje się zbyt duża. Valentino zawsze dobrze radzi sobie w Malezji i Walencji, więc musiałoby wydarzyć się coś niespodziewanego. Trzecia pozycja jest jednak dość blisko, więc dam z siebie wszystko i powalczę z całych sił” – dodał Hiszpan.

Hiszpan zameldował się na podium po raz czwarty w sezonie, przez co Suzuki straciło przysługujące im przywileje techniczne, oraz pozwolenie na nieograniczone jazdy testowe w trakcie sezonu.

Źródło:motorsport.com