Max Verstappen przeprasza Brazylijczyków

Max Verstappen wystosował oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił Brazylijczyków za swój emocjonalny komentarz, który wygłosił po nieudanej sesji kwalifikacyjnej w Bahrajnie.

Po kwalifikacjach, w których Verstappen uplasował się na szóstym miejscu, Holender oskarżył Felipe Massę o zablokowanie go podczas przygotowywania się do przejechania ostatniego mierzonego okrążenia. „Jest Brazylijczykiem, więc nie ma o czym dyskutować” – twierdził kierowca Red Bulla.

Kilka dni później Felipe Massa ostrzegł swojego młodszego kolegę przed wygłaszaniem tak negatywnych opinii. „Pamiętaj, że w tym sezonie będziesz się ścigał w Brazylii” – mówił 35-latek, przestrzegając Verstappena przed rosnącym tłumem niezadowolonych brazylijskich kibiców.

W odpowiedzi na uwagę Massy, Holender zdecydował się wydać oświadczenie, w którym przepraszał za wygłoszenie swojego komentarza, dodając że Grand Prix Brazylii jest bliska jego sercu.

„Czuję, że muszę wyjaśnić moje wypowiedzi, które wygłosiłem po ostatniej sesji kwalifikacyjnej” - pisał na swoim Facebookowym koncie. „Będąc zapalonym kierowcą wyścigowym, czułem się bardzo rozczarowany moim ostatnim stintem i wyraziłem emocjonalną reakcję, która została wyrwana z kontekstu. W żadnym wypadku nie chciałem obrazić Brazylijczyków, których bardzo szanuję i którzy zawsze są bardzo mili, kiedy odwiedzam ich kraj. Jednym z ważniejszych punktów mojej kariery była ubiegłoroczna Grand Prix Brazylii. Dobry wyścig w moim wykonaniu w kraju, który dał nam takie legendy jak Senna, Fittipaldi i Piquet był czymś wyjątkowym. Chciałbym przeprosić wszystkich Brazylijczyków, którzy poczuli się dotknięci moją wypowiedzią i czekam z niecierpliwością na ponowne ściganie się w waszym kraju”.

Wielu brazylijskich kibiców domagało się przeprosin od holenderskiego kierowcy, wyrażając swoje niezadowolenie na kontach Red Bulla w portalach społecznościowych.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze