Brytyjski Urząd sprawdza legalność przejęcia udziałów F1 przez Liberty Media

Przejęcie większościowego pakietu udziałów Formuły 1 przez firmę Liberty Media będzie mogło dojść do skutku dopiero po tym jak brytyjski Urząd Konkurencyjności i Rynków (CMA) upewni się, że przedsięwzięcie to nie łamie anty-kartelowego prawa.

Urząd ogłosił w poniedziałek, że przyjrzy się planom przejęcia kontroli nad Formułą 1 przez Liberty Media i zbada jego zgodność z przepisami anty-monopolowymi. W opublikowanym w internecie przez organ CMA oświadczeniu czytamy: „CMA sprawdza czy przeprowadzenie tej transakcji będzie legalną fuzją, o której mowa w przepisach Enterprise Act 2002 i czy można w przyszłości spodziewać się w związku z tą sytuacją powstania znacznych barier konkurencyjnych na jakimkolwiek rynku lub rynkach wewnętrznych Wielkiej Brytanii na jakiekolwiek dobra czy usługi”.

W ramach prawa brytyjskiego, strony, które uważają, że w związku zawarciem tej umowy może dojść do złamania zasad zdrowej konkurencji, mają czas na poinformowanie o tym urzędu do dnia 21 listopada. CMA dodał, że decyzja dotycząca legalności planowanego przez Liberty Media przejęcia zostanie ogłoszona 5 stycznia 2017 roku. 

Liberty Media ogłosiło w tym roku przejęcie wartych 8 miliardów dolarów wszystkich posiadanych przez holding F1 o nazwie Delta Topco udziałów w sporcie, a także części pakietu należącego do dotychczas głównego udziałowca Formuły 1 - CVC Capital Partners. 

Podczas ogłoszenia planów przejęcia pakietu udziałów w Formule 1, a więc jeszcze przed Grand Prix Singapuru, Chase Carey, które zasiąść ma na fotelu prezesa zarządu Formuły 1, podkreślił, że jego firma liczy się z tym, że umowa wymaga zatwierdzenia przez wiele urządów anty-monopolowych w wielu krajach, dlatego taki obrót spraw może nie być dla nas zdziwieniem.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze