Jak bardzo popularni są kierowcy DTM?

„Międzynarodowa popularna seria samochodów turystycznych” – właśnie w ten sposób Deutsche Tourenwagen Masters jest najczęściej określane w oficjalnych komunikatach prasowych przez producentów oraz przez stowarzyszenie Internationale Tourenwagen Rennen. Lecz tak naprawdę jak bardzo rozpoznawalni są kierowcy DTM poza granicami ojczyzny owej serii?

Jamie Green ściga się w DTM od 2005 roku. Z pewnością można powiedzieć, że jego kariera jest udana. W ubiegłym sezonie w klasyfikacji generalnej uplasował się na drugim miejscu - podobnie do poprzednich lat, gdzie regularnie zajmował pozycje z przodu stawki.

Jednak Brytyjczyk nie jest powszechnie znany w swojej ojczyźnie. „Kiedy mówię, że jestem kierowcą DTM, to oprócz absolutnych maniaków sportu motorowego, nikt nie wie o co chodzi” – stwierdził Green.

Jednakże nie stanowi to dla niego problemu – wręcz przeciwnie. „Mogę prowadzić całkowicie normalne życie. Poza tym, nigdy nie czułem potrzeby, aby być sławnym. Po prostu lubię wyścigi. To nie chęć bycia popularnym, a chęć ścigania się jest dla mnie motywująca”.

Jest to także jeden z powodów, dla których nie korzysta on z mediów społecznościowych. „Nie jestem tym opętany w przeciwieństwie do młodych ludzi, którzy za sprawą tego typu portali stają się sławni. Osobiście wolę żyć w rzeczywistości”.

Przed weekendem wyścigowym na torze Norisring kierowcy ukończyli szkolenie z zakresu social media. Green nie należy jednak do osób, które w pełni chcą wykorzystywać możliwości jakie niosą ze sobą portale, takie jak Twitter i Facebook.

„Większości chodzi tylko o to, by dobrze wyglądać i mówić fajne rzeczy. Czasami takie działania mogą zostać odebrane jako ekstremalnie sztuczne. Wolałbym być postrzegany jako normalny, autentyczny i szczery facet”.

Co jeszcze można zrobić, aby przyciągnąć nowych fanów do DTM? „Zasadniczym problemem jest to, że w telewizji wszystko wygląda na łatwe. Przekazanie intensywności tego sportu ludziom znajdującym się na kanapach w salonie jest bardzo trudne. Jeśli jesteś na torze, czujesz moc silników - jesteś w stanie poczuć jak drży ziemia. Może dodanie większej liczby infografik podczas wyścigów byłoby pomocne? Na przykład mogłyby to być tętno kierowcy lub temperatura w samochodzie. Ponadto, należy również pokazać jak długo, oraz w których momentach kierowca może używać DRS. To może dać widzowi dodatkowy wgląd w strategię i uczynić pojedynek o wiele bardziej ekscytującym”.

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze