Ogier: Psychika nie jest najmocniejszą stroną Latvali

Trzykrotny mistrz świata twierdzi, że siła psychiki Jari-Mattiego Latvali nie jest jego najmocniejszą stroną. Francuz wciąż jednak uważa swojego kolegę zespołowego za jednego z najmocniejszych rywali.

„TO I TAK MÓJ NAJGROŹNIEJSZY PRZECIWNIK”

Latvala to obecnie jeden z najlepszych kierowców w stawce WRC. Nie bez powodu jeździ w Volkswagenie i nie bez powodu jest trzykrotnym wicemistrzem świata. Nie da się jednak ukryć, że fiński kierowca nie zawsze nadąża swoim tempem za tempem Sébastiena Ogiera, a także miewa zdecydowanie więcej wypadków, niż mistrz świata. Francuz uważa, że przyczyną takiego stanu rzeczy może być słaba psychika Fina. Nie jest tajemnicą, że Latvala ma swojego osobistego trenera mentalnego.

„Jari-Matti nie jest zbyt pewny siebie, on po prostu łatwo rozprasza się przez pewne czynniki” – stwierdził Ogier. „Może psychika i umiejętność skupiania się nie są mocną stroną Latvali” – dodał.

Mistrz świata docenia jednak swojego rywala. Dla Ogiera to nie Meeke, Mikkelsen, czy Paddon są największym zagrożeniem, tylko właśnie Latvala.

„Gdy w 2007 roku zaczął regularnie rywalizować w WRC był najbliżej Loeba pod względem prędkości. Gdyby był trochę bardziej regularny, byłby bardzo groźnym rywalem. Wciąż widzę go jako najgroźniejszego przeciwnika w ciągu sezonu”.

Nie da się ukryć, że Ogier i Latvala potrafią stoczyć niesamowite pojedynki. Na największą uwagę zasługuje Rajd Jordanii 2011, gdzie różnica na mecie pomiędzy Francuzem i Finem wynosiła zaledwie 0,2 s i jest zarazem najmniejszą różnicą w historii WRC.

Ogier i Latvala są kolegami zespołowymi od 2013 roku. W tym czasie Ogier trzykrotnie został mistrzem świata, podczas gdy Latvala - dwukrotnym wicemistrzem. W 2014 roku Fin najmocniej zbliżył się do Francuza, ponieważ stracił do niego „tylko” 49 punktów, w porównaniu do 129 punktów w 2013 roku i 80 w ostatnim sezonie. Przy 33 podiach Ogiera, Latvala zdobył ich 22.

„MIKKELSEN ZBLIŻYŁ SIĘ DO NAS”

Ogier chwali także trzeciego kierowcę Volkswagena – Andreasa Mikkelsena, który rzeczywiście z każdym rokiem coraz bardziej poprawia swoje umiejętności, a w ostatnim sezonie wywalczył swoje pierwsze zwycięstwo w WRC.

„Mikkelsen mniej się zastanawia, bez wątpienia jest pewny siebie” – stwierdził Ogier. „Nie mówię, że Latvala nie jest, jednak Andreas jest bardziej opanowany”.

„W ostatnich dwóch latach jego droga rozwoju podążała w dobrym kierunku, a obecnie jest bardzo blisko nas. W jego przypadku regularność nie jest problemem. W ostatnim sezonie zdobył dziewięć podiów, w porównaniu do moich dziesięciu. Ja jednak wygrałem więcej rajdów, co czyni różnicę. Muszę jednak utrzymać moją małą przewagę w osiągach, żeby pozostać na czele” - zakończył kierowca Volkswagena.

W obecnym sezonie to właśnie Mikkelsen jest drugim po Ogierze najlepszym kierowcą. Norweg plasuje się na drugim miejscu, jednak jego strata do mistrza świata wynosi już 23 punkty.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze