Márquez triumfatorem dramatycznego wyścigu w Argentynie

Startujący z pole position Marc Márquez został triumfatorem jednego z najbardziej ekscytujących wyścigów ostatnich lat. Podium uzupełnił Valentino Rossi, trzecie miejsce w prezencie otrzymał Dani Pedrosa. Po upadkach z rywalizacji sensacyjnie odpadli między innymi Jorge Lorenzo, Maverick Viñales, a także po bratobójczej walce – obaj zawodnicy Ducati.

Wyścig królewskiej klasy rozpoczął się na suchym torze. Ponieważ jednak rozgrzewka odbyła się w deszczowych warunkach - to zgodnie z decyzją Dyrekcji Wyścigu dystans skrócono do 20 okrążeń, a ponadto, pomimo wcześniejszych zapowiedzi o wycofaniu z użycia  pośrednich i twardych tylnych opon, zawodnicy mieli do dyspozycji te same mieszanki co podczas piątkowych treningów. Dramaturgii dodawał fakt, że cała stawka musiała zjechać na obowiązkową zmianę motocykla po zakończeniu 9., 10. lub 11. kółka.

Inaczej niż przed rokiem, tym razem obyło się bez loterii przy wyborze opon. Prawie wszyscy zgodnie postawili na opcję ‘twardy przód – twardy tył’. Jedynie duet Suzuki i Bradley Smith zdecydowali się na bardziej miękką przednią oponę. Znakomitym startem popisał się Lorenzo, jednak już po kilku zakrętach stracił pozycję na rzecz Dovizioso, Rossiego i Márqueza. Chwilę grozy przeżył Dani Pedrosa. Niewiele brakowało, a Hiszpan prawie zostałby zabrany z toru przez Andreę Iannone. Ratując się szerokim wyjazdem na pobocze spadł poza pierwszą dziesiątkę. Jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia z toru wypadli Aleix Espargaró i Cal Crutchlow. Ten pierwszy był jednak w stanie kontynuować rywalizację.

Márquez szybko uporał się najpierw z Rossim, chwilę później z Dovizioso i został nowym liderem. Wiele działo się w czołówce, jednak nie mniej ciekawie było w środku stawki. Jack Miller toczył pojedynek o 6.miejsce z przeżywającym trudne chwile Lorenzo. Niestety już po chwili młody Australijczyk upadł w zakręcie3. po uślizgu przedniego koła. Podobny los spotkał także Mistrza Świata, który po najechaniu na mokry fragment toru również zaliczył wywrotkę. Hiszpan próbował jeszcze podnieść motocykl, ale po chwili odpuścił, widząc, że nie nadaje się on do dalszej jazdy.

Po zakończeniu 9.kółka jako pierwsi na zmianę motocykla zjechali zawodnicy z grupy pościgowej z Viñalesem i Iannone na czele. Młody Hiszpan bardzo sprawnie wykonał swoją zmianę, dzięki czemu zyskał kilka metrów przewagi nad Iannone. Márquez i Rossi pozostali na torze jeszcze przez jedno okrążenie, tocząc niezwykle zacięty pojedynek i dopiero wtedy zjechali na swoją zmianę. Pit stopy przebiegły bez problemów i liderzy powrócili na drugą część rywalizacji. Dzięki lepszemu dogrzaniu opon Hiszpan dość szybko zbudował sobie ponad 3-sekundową przewagę nad ‘Doktorem’.

W drugiej połowie wyścigu rozkręcił się Viñales i podążający za nim duet Ducati. Cała trójka szybko dojechała do Rossiego, który ślizgał się w zakrętach i wyraźnie nie mógł się odnaleźć na drugiej maszynie. Kiedy wydawało się, że nic dramatycznego już się nie wydarzy –  Viñales podążający tuż za motocyklem z numerem 46 – upadł po najechaniu na mokry fragment asfaltu i pozbawił się szansy na najlepszy wynik w karierze. Dla Rossiego nie oznaczało to jednak końca kłopotów. Włoch popełniał błędy, wyjeżdżał za szeroko, a kilka nawrotów później stracił pozycję, wyprzedzony jednocześnie  przez obu motocyklistów Ducati.

Na ostatnim okrążeniu, gdy wydawało się, że sytuacja w stawce już się uspokoiła - katastrofalny błąd popełnił Iannone. ‘Maniac Joe’ atakując kolegę z zespołu - zabrał z toru i  jego i siebie. Ostatecznie Dovizioso był w stanie podnieść swój motocykl i dobiec z nim do mety, zdobywając trzy punkty w klasyfikacji generalnej. W tym samym czasie linię mety niezagrożony przekroczył Márquez, który odniósł swoje 25 zwycięstwo w MotoGP i został nowym liderem mistrzostw. Po incydencie z udziałem motocyklistów Ducati drugą pozycję odzyskał Rossi, a na podium wskoczył Dani Pedrosa.

Na słowa uznania zasłużył najlepszy zawodnik satelicki - Eugune Laverty, który wykorzystał potknięcia faworytów i zajął doskonałe 4.miejsce. Dzięki temu po dwóch wyścigach ma już prawie dwa razy więcej punktów niż udało mu się zgromadzić przez cały ubiegły rok. Kolejne punkty dopisał do swojego konta debiutant Tito Rabat, swój dorobek powiększyli także zawodnicy Aprilii. Doszło także do kilku zmian w klasyfikacji generalnej. Dotychczasowy lider  Lorenzo spadł na czwartą pozycję za Márqueza, Rossiego i Pedrosę. Z kolei w klasyfikacji konstruktorów wciąż prowadzi Yamaha, ale jej przewaga nad Hondą wynosi tylko 4 punkty.

Po takich emocjach żal rozstawać się z motocyklowymi Mistrzostwami Świata. Na szczęście na kolejny wyścig nie będziemy musieli długo czekać. Trzecia runda sezonu odbędzie się już za tydzień na torze w Austin.

P Nr Zawodnik Zespół   Rezultat
1 93 Marc Márquez Repsol Honda Team 20 okr.
2 46 Valentino Rossi Movistar Yamaha MotoGP + 7.679
3 26 Dani Pedrosa Repsol Honda Team + 28.100
4 50 Eugene Laverty Aspar MotoGP Team + 36.542
5 8 Héctor Barberá   Avintia Racing + 36.711
6 44 Pol Espargaró Monster Yamaha Tech 3 + 37.245
7 6 Stefan Bradl Aprilia Racing Team Gresini + 41.353
8 38 Bradley Smith Monster Yamaha Tech 3 + 50.709
9 53 Tito Rabat Estrella Galicia 0,0 Marc VDS + 50.983
10 19 Alvaro Bautista Aprilia Racing Team Gresini + 1:01.388
11 41 Aleix Espargaró Team SUZUKI ECSTAR + 1:08.868
12 51 Michele Pirro Octo Pramac Yakhnich + 1:18.987
13 4 Andrea Dovizioso Ducati Team + 1:33.419
NSK 29 Andrea Iannone Ducati Team  
NSK 35 Cal Crutchlow LCR Honda  
NSK 25 Maverick Viñales Team SUZUKI ECSTAR  
NSK 45 Scott Redding Octo Pramac Yakhnich  
NSK 76 Loris Baz Avintia Racing  
NSK 99 Jorge Lorenzo Movistar Yamaha MotoGP  
NSK 43 Jack Miller Estrella Galicia 0,0 Marc VDS  
NSK 68 Yonny Hernández Aspar MotoGP Team  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze