Márquez najlepszy trzeciego dnia testów na Phillip Island

Marc Márquez uzyskał najlepszy czas podczas ostatniego dnia testów na Phillip Island. Drugi był jego rodak Maverick Viñales, który dzięki wczorajszemu wynikowi opuszcza Australię jako najszybszy zawodnik całych testów, trzeci rezultat należał do Cala Crutchlowa. Po raz kolejny sesję przerywał deszcz, a łącznie doszło do aż trzynastu upadków.

Dzisiejszy dzień miał kluczowe znaczenie pod względem poszukiwania ustawień. Z powodu zmarnowanej deszczowej środy i mieszanych warunków w czwartek zespoły były zmuszone modyfikować swój plan i znaczną część pracy zostawiły na ostatni dzień. Zawodnicy planowali na dziś przejechanie symulacji wyścigu, niestety plany pokrzyżowała im pogoda oraz - niektórym z nich – także wywrotki.

Sesja rozpoczęła się w dobrych warunkach na suchym torze, pozwalając natychmiast zabrać się do pracy. Na horyzoncie zbierały się ciemne chmury, tymczasem po zaledwie kilku okrążeniach aż siedmiu zawodników zeszło poniżej bariery ‘1minuty 30 sekund’. Jednym z nich był Loris Baz, który poprawił się o ponad pół sekundy w porównaniu do wczorajszego rezultatu.

Zawodnicy zaczęli naciskać coraz bardziej w pogoni za lepszymi czasami i natychmiast odbiło się to na ilości upadków. Jako pierwszy, w niezwykle szybkim zakręcie 1., przewrócił się tegoroczny debiutant – Tito Rabat, który został zabrany do centrum medycznego na prześwietlenie lewego nadgarstka. Ostatecznie badanie wykluczyło uraz. W tym samym czasie upadł jego zespołowy partner Jack Miller, a chwilę później także wczorajszy lider – Viñales. Obu nic się nie stało, czego nie można powiedzieć o motocyklach, szczególnie o GSX-RR Suzuki. Doszło także do wywrotki Pola Espargaró w zakręcie 2. – to był czwarty incydent w ciągu zaledwie dwóch godzin.

To nie był koniec problemów Suzuki. Ich drugi zawodnik – Aleix Espargaró – także upadł w zakręcie 6., chwilę przed tym jak nad torem zaczęło padać. Ulewa wstrzymała sesję na prawie dwie godziny, rujnując plany zespołów na dziś. Scott Redding jako pierwszy ponownie wyjechał na przesychający tor, ale wody było zbyt dużo i Brytyjczyk szybko powrócił do boksu. Warunki na torze kolejny dzień z rzędu uniemożliwiały jazdę.

Kiedy ponownie można było zabrać się do pracy doszło do kolejnych wywrotek: w zakręcie 4. swoje drugie upadki zaliczyli Rabat i Aleix Espargaró, ofiarą tego nawrotu padł także Cal Crutchlow i Bradley Smith, skarżący się na dyskomfort i ból barku. Po wypadku Danilo Petrucciego w zakręcie 8. wywieszono czerwoną flagą. Włoch skarżący się na ból prawego nadgarstka został zabrany do centrum medycznego. Prześwietlenie wykazało liczne złamania kości prawej dłoni. W najbliższych dniach zawodnik Ducati przejdzie operację.

45 minut przed zakończeniem sesji upadł kolejny zawodnik Ducati – powracający do zdrowia po kontuzji z Sepang Eugene Laverty - szczęśliwie uniknął kolejnych obrażeń. 10 minut później w zakręcie 10. upadł Jorge Lorenzo, a w ostatnich minutach sesji – autor najlepszego czasu Márquez.

Na czele piątkowej tabeli z czasami znalazł się zawodnik Repsol Hondy, który o 0.141 sekundy wyprzedził najlepszego wczoraj Viñalesa. Czołową trójkę uzupełnił kolejny zawodnik Hondy – Crutchlow. Ich wyniki to jednocześnie najlepsze czasy całych testów. Dzięki czwartkowemu rezultatowi 1:29.131 liderem jest Vñales, przed Márquezem i Crutchlowem. [Klasyfikację po połączeniu czasów ze wszystkich trzech dni znajdziecie >>TUTAJ<<].

Na wyróżnienie zasługują dziś zawodnicy Avintii, który zajęli bardzo wysokie lokaty – Hector Barbera był 4, Loris Baz – 6. Przedzielił ich najlepszy zawodnik Yamahy – Valentino Rossi. Kolejne pozycje zajęli Dani Pedrosa, Pol Espargaró, Jorge Lorenzo i Andrea Dovizioso. Stawka zdecydowanie się wyrównała w porównaniu do testów na Sepang. Tam przewaga lidera wynosiła blisko sekundę, tym razem w jednej sekundzie zmieściło się aż 15 zawodników.

Czy zakończona właśnie druga tura testów wniosła coś nowego? Z pewnością to, że obiekt o zupełnie innej charakterystyce niż Sepang obnażył problemy jednych zespołów, innych być może ukrył. Po wczorajszej sesji zarówno Márquez jak i Lorenzo mówili o tym, że w nadchodzącym sezonie dyspozycja może się zmieniać w zależności od konfiguracji obiektu. Widać, że w Australii Yamaha spisała się solidnie (Lorenzo był czwarty, Rossi szósty po połączeniu czasów), ale japońskiej ekipie daleko do dominacji sprzed dwóch tygodni. Również Márquez przestrzegał przed nadmiernym optymizmem z powodu dyspozycji Hondy. Możliwe, że to efekt charakterystyki australijskiego obiektu, który maskuje problemy z ich silnikiem. Czy rzeczywiście? I ile do zrobienia mają pozostałe ekipy? Być może odpowiedź poznamy już za dwa tygodnie, podczas ostatnich przedsezonowych testów zaplanowanych w dniach 2-4 marca na torze Losail w Katarze.

Wyniki piątkowej sesji testowej na Phillip Island

P Nr Zawodnik Zespół   Rezultat
1 93 Marc Márquez Repsol Honda Team 1:29.158
2 25 Maverick Viñales Team SUZUKI ECSTAR +0.141
3 35 Cal Crutchlow LCR Honda +0.190
4 8 Héctor Barberá   Avintia Racing +0.203
5 46 Valentino Rossi Movistar Yamaha MotoGP +0.277
6 76 Loris Baz Avintia Racing +0.425
7 26 Dani Pedrosa Repsol Honda Team +0.448
8 44 Pol Espargaró Monster Yamaha Tech 3 +0.560
9 99 Jorge Lorenzo Movistar Yamaha MotoGP +0.602
10 4 Andrea Dovizioso Ducati Team +0.702
11 45 Scott Redding Octo Pramac Yakhnich +0.764
12 29 Andrea Iannone Ducati Team +0.774
13 9 Danilo Petrucci Octo Pramac Yakhnich +0.837
14  43 Jack Miller Marc VDS Racing Team   +0.865
15 53 Tito Rabat Estrella Galicia 0,0 Marc VDS +0.961
16 38 Bradley Smith Monster Yamaha Tech 3 +1.030
17 41 Aleix Espargaró Team SUZUKI ECSTAR +1.040
18 68 Yonny Hernández Aspar MotoGP Team +1.334
19 50 Eugene Laverty Aspar MotoGP Team +1.897
20 12 Takuya Tsuda Suzuki Test Team +4.374

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze