Grand Prix Indianapolis - Zapowiedź

Dotarliśmy na półmetek tegorocznego sezonu MotoGP. Już w najbliższy weekend zawodnicy powrócą do rywalizacji po czterotygodniowej wakacyjnej przerwie. Przed nami wyczekiwane Grand Prix Indianapolis.

Indianapolis Motor Speedway będzie gościł najszybszych motocyklistów świata już po raz ósmy. Kibice, którzy powinni tłumnie przybyć na amerykański obiekt, z pewnością liczą na powtórkę emocjonującej walki z zeszłego roku, kiedy Marc Márquez, Valentino Rossi, Jorge Lorenzo i Andrea Dovizioso uwikłani byli w pasjonujący pojedynek na pierwszych okrążeniach, po których Márquez zdołał odjechać rywalom i wygrał z przewagą 1.8 sekundy. 

Alokacja opon

  • Przednie opony: miękkie, twarde i pośrednie
  • Tylne opony: miękkie, pośrednie i twarde (asymetryczne) 
  • Opony deszczowe: miękkie (podstawowe), twarde (opcjonalne)

Obiekt w Indianapolis, o długości 4.170 kilometra, jest typowym torem ‘stop-and-go’, będącym połączeniem wolnych zakrętów przedzielonych krótkimi prostymi, które wymagają położenia nacisku na stabilność hamowania i perfekcyjnej przyczepności tylnej opony. Szczególnie sekwencja zakrętów od 12. do 14. generuje wyższe temperatury na lewej krawędzi tylnej opony. Z tego powodu Bridgestone udostępni zawodnikom asymetryczne opony, z grubszą warstwą gumy po lewej stronie.

W zeszłym roku miała miejsce przebudowa obiektu. Mimo przeprowadzonych prac udało się zachować dawny układ toru. Warto odnotować, że modernizacja kilku zakrętów wpłynęła na poprawę czasów o prawie 6 sekund i większe obciążenia dla opon. Jeśli chodzi o tylne opony to zawodnicy fabrycznych zespołów Hondy i Yamahy otrzymają dostęp do mieszanki pośredniej i twardej. Pozostali będą mogli korzystać z pośredniej lub miękkiej. Mieszanką podstawową do jazdy po mokrej nawierzchni będzie mieszanka miękka. Opcjonalnie będzie można skorzystać z twardej.

Co warto wiedzieć przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego?

Niezmiennie od początku sezonu liderem klasyfikacji generalnej pozostaje Rossi. Włoch, który ma trzynastopunktową przewagę na drugim w tabeli Lorenzo, pewnie zmierza po swój dziesiąty tytuł Mistrza Świata. Pewności dodaje mu fakt, że do tej pory zawsze gdy prowadził po dziewięciu wyścigach - to nigdy nie przegrywał później walki o tytuł.

Z drugiej strony Indianapolis nie należy do jego ulubionych obiektów. Do tej pory wygrał tu tylko inauguracyjny wyścig w 2008 roku i raz stanął na podium (trzecie miejsce z zeszłego sezonu). Ponadto charakterystyka toru zdecydowanie bardziej odpowiada motocyklistom Hondy, którzy wygrali tu ostatnie 5 wyścigów z rzędu. W tym roku Yamaha wykonała jednak duże postępy w pracach nad M1. Czy to pozwoli na walkę o najwyższy stopień podium?

Jego kolega z zespołu – Jorge Lorenzo - po wyścigu na Sachsenringu, gdzie nie udało mu się stanąć na podium, postara się w niedzielę rozpocząć odrabianie straty do lidera. Hiszpan ma na swoim koncie zwycięstwo z Indianapolis z sezonu 2009 i największą liczbę miejsc na podium (6). Po wakacyjnej przerwie, podczas której intensywnie trenował i po 4 zwycięstwach z rzędu z początku tego sezonu, jest bardzo zmotywowany aby wywrzeć presję na Rossim i nawiązać z nim walkę.

Na zwycięstwo liczy przede wszystkim triumfator ostatniego wyścigu w Niemczech - Marc Márquez - który wygrał wszystkie amerykańskie Grand Prix w których startował w królewskiej klasie (Austin 3 razy, Indianapolis 2 razy i raz Laguna Seca). Co więcej zdominował całkowicie ostatnie dwie rundy w Indianapolis, kiedy wygrywał po starcie z pole position i ustanawiał najlepszy czas okrążenia. Po mało udanym początku sezonu, podczas którego nie ukończył aż trzech wyścigów, a jego ekipa musiała ratować się zmianą ramy na zeszłoroczną widać, że mistrz świata wrócił do dawnej formy, a jego maszyna pozwala mu na walkę o najwyższy stopień podium. Czy w ten weekend dopisze do swoich statystyk kolejne zwycięstwo?

Oprócz tego będziemy mieli okazję przekonać się o efektach prywatnych testów na Misano, które odbyły się tuż przed wakacyjną przerwą. Wzięły w nich udział ekipy Hondy, Ducati i Suzuki i pracowały głównie nad elektroniką i ustawieniami.

Dużo może wydarzyć się w klasie OPEN. W tej klasyfikacji prowadzi Hector Barbera, który dotychczas zgromadził 19 punktów. Jego największy rywal Loris Baz (14 punktów) opuści najbliższą rundę po tym jak ekipa Forward Racing wycofała się z powodu problemów finansowych. Jack Miller, Nicky Hayden i Eugene Laverty, zajmujący kolejne miejsca w tabeli, powinni to wykorzystać i zmniejszyć dzielącą ich różnicę.

Warto wspomnieć o kilku zmianach w stawce. Stefan Bradl, który rozwiązał swój kontrakt z Forward Racing, do końca sezonu będzie ścigał się w barwach Aprilii. Oprócz tego na polach startowych zobaczymy Hiszpana Toni Eliasa. Zastąpi on kontuzjowanego Karela Abrahama, który wciąż nie wrócił do zdrowia po kontuzji jakiej doznał podczas Grand Prix Katalonii.

Więcej statystyk i informacji na temat Grand Prix Indianapolis znajdziecie TUTAJ.

Źródło: Informacje prasowe MotoGP oraz Bridgestone.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze