Smith: Ciąglę pracuję nad przygotowaniem fizycznym

Bradley Smith przyznaje, że czeka go jeszcze sporo pracy zanim całkowicie wyleczy kontuzję kolana, której nabawił się w zeszłym roku.

Brytyjczyk poważnie uszkodził więzadła krzyżowe w kolanie podczas treningu przed ośmiogodzinnym wyścigiem Oschersleben, w wyniku czego nie był w stanie pojawić się na starcie trzech wyścigów w 2016 roku. Nawet pomimo upływu czasu, Smithowi nie udało się jeszcze do końca wyleczyć kontuzjowanego kolana i przyznał, że nie jest jeszcze w pełni przygotowany do trwających w Malezji testów.

„Kolano wciąż pozostawia wiele do życzenia. Ciężko pracuję, żeby prawa i lewa noga była tak samo silna, aby nie było żadnych dysproporcji. Przez te miesiące zrobiliśmy naprawdę duży postęp w trakcie rehabilitacji, ale jestem ciekaw jak będę sobie radził na motocyklu po zimowej przerwie. Treningi na siłowni i na rowerze to inna sprawa, ale dopiero jazda na motocyklu, który posiada 260KM pokaże jak wiele brakuje mi do pełnej formy. Nie jeździłem na motocyklu od testów w Jerez, więc to prawie dwa miesiące. Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu i testy” – powiedział Smith.

KTM dołącza w tym roku do stawki na cały sezon i będzie w stanie sprawdzić jaką pracę wykonał zawodnik testowy - Mika Kallio wraz z inżynierami i szefostwem austriackiej marki. Smith przekonuje, że najważniejsze będzie przejechanie jak największej ilości kilometrów w trakcie testów.

"Dla nas najważniejsze jest przejechanie dużej ilości kilometrów i zebranie cennych danych. To jest mój główny i tak naprawdę jedyny cel. Nie mam żadnych prywatnych celów w zakresie tego co chciałbym osiągnąć, czy jaki czas wykręcić. Chcę tylko dobrze się bawić, poprawić się z każdym okrążeniem i kroczyć we właściwym kierunku z poprawą wydajności motocykla”

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze