Dovizioso: Nie boję się walki z Lorenzo

Andrea Dovizioso jest podekscytowany wyzwaniem jakim jest jazda w jednym zespole ze zdobywcą trzech tytułów w królewskiej kategorii - Jorge Lorenzo. Zdaniem Włocha, taka zmiana może wyjść mu na dobre oraz poprawić osiągi całego zespołu.

Dovizioso, który w tym roku rozpocznie już piąty sezon na motocyklu Ducati, był dwukrotnie wicemistrzem kategorii 250cc i przegrywał wtedy właśnie z Lorenzo. Hiszpan ma na koncie trzy tytuły w MotoGP i 44 zwycięstwa i jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w stawce, ale Dovizioso, który w zeszłym roku odniósł pierwsze zwycięstwo na motocyklu włoskiego producenta już nie może się doczekać wyzwania jakie stawia przed nim pojawienie się w zespole tak świetnego zawodnika.

„Wystraszony? Nie, jestem bardzo podekscytowany. Na pewno jest to dla mnie wielkie wyzwanie, bo Jorge to świetny zawodnik, ale nie obawiam się tego, wiem że mogę z nim walczyć jak równy z równym. Jestem teraz w najlepszym momencie mojej kariery, mam dopiero 30 lat i jeszcze wiele sezonów przede mną. Jestem bardzo szczęśliwy, że teraz będę mógł sprawdzić się w walce z tak utytułowanym zawodnikiem. Mam duże doświadczenie w MotoGP, ale wciąż sie uczę i teraz postaram się nauczyć czegoś od Jorge” – powiedział Dovizioso

„Na pewno każdy zawodnik ma inne podejście do weekendu i pracuje inaczej przez te trzy dni. Myślę, że każdy z nas ma jeszcze jakiś margines do poprawy i może się uczyć od swojego kolegi z zespołu. Jestem przekonany, że mogę być jeszcze bardziej konkurencyjny niż w poprzednim sezonie, po prostu to czuję”

Sprowadzenie do zespołu zawodnika pokroju Lorenzo kosztowało Ducati sporą ilość budżetu przeznaczonego na nowy sezon, ale 'Desmo Dovi' jest zdania, że ten wydatek jest jak najbardziej uzasadniony. Włoch szczerze dodał, że różnica w wynagrodzeniu jego i Hiszpana jest dość duża.

„To prawda, jest spora różnica w naszych zarobkach. Jednocześnie jestem pewien, że nie będzie widać różnicy w naszym tempie na torze. Jorge zdobył już wiele tytułów w MotoGP i zupełnie normalny był fakt, że Ducati będzie mu płacić dużą sumę pieniędzy. Tak jak już mówiłem, dla mnie to jak najbardziej oczywiste, że zespół zaoferował taka sumę, żeby mieć Jorge w swoich szeregach. Ja nigdy nie ścigałem się dla pieniędzy, ale jasne jest, że każdy z nas chce uzyskać jak najlepsze pieniądze za czas trwania kontraktu. Nigdy nie będę się ścigać dla pieniędzy, zawsze jeżdżę dla wyniku i dlatego, że to moja pasja. Jestem pewien, że jeśli w ciągu najbliższych dwóch sezonów będę osiągać bardzo dobre wyniki to moje wynagrodzenie ulegnie zmianie, ale nie o to mi chodzi. Chcę po prostu robić to co kocham” - zakończył Włoch.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze