Pedrosa wydziera zwycięstwo Rossiemu w Grand Prix San Marino

Dani Pedrosa w fantastycznym stylu po starcie spod końca pierwszej dziesiątki przebił się przez stawkę i odniósł pewne zwycięstwo w Grand Prix San Marino i Riwiery Rimimi na torze Misano. Hiszpan jest ósmym zawodnikiem, który triumfował w ośmiu ostatnich wyścigach, co jest rekordem MotoGP. Drugie miejsce zajął Valentino Rossi, a podium uzupełnił drugi z zawodników Movistar Yamahy – Jorge Lorenzo.

Wcześniejsze rundy MotoGP pokazały, że Jorge Lorenzo ma pewne problemy w deszczowych warunkach. Gdy jednak jest sucho, Hiszpan powraca do czołówki, niekiedy – tak jak wczoraj – jedzie w rekordowym stylu i powraca do walki o zwycięstwa. Jak jednak stanie się dzisiaj? W pierwszym rzędzie obok zdobywcy pole position ustawi się faworyt publiczności Valentino Rossi, który niesiony potężnym dopingiem swoich kibiców ma również ogromne szanse na wywalczenie najwyższego stopnia podium. Tegoroczny sezon udowodnił jednak, że żadnego rezultatu nie można brać za pewniak, a na poznanie faktycznego zwycięzcy będziemy musieli poczekać do samego końca wyścigu. Jeśli chodzi o dobór opon na początek: wszyscy wybrali pośredni przód i miękki tył oprócz Pedrosy i Pirro, którzy mieli miękki przód, jak również Márqueza i zawodników Suzuki, którzy mieli twardy przód. Na torze imienia Marco Simoncelliego panowała wyśmienita pogoda, a trybuny były praktycznie wypełnione kibicami. To zapowiadało niesamowite emocje w MotoGP.

Najlepiej spod świateł ruszył zdobywca pole position Jorge Lorenzo, który pewnie wjechał w pierwszy zakręt na pozycji lidera. Za nim toczyła się zacięta walka między Rossim a Viñalesem, jednak ostatecznie to utytułowany Włoch wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Za pierwszą trójką jechali Dovizioso i Márquez – zawodnik Ducati przy próbie dobrania się do skóry Viñalesa popełnił błąd i prawie oddał pozycję na rzecz lidera klasyfikacji generalnej. Márquez ostatecznie wyprzedził Doviego na początku drugiego okrążenia i awansował na czwarte miejsce, a w międzyczasie Tito Rabat zaliczył upadek.

Pod koniec drugiego okrążenia Valentino Rossi zbliżył się dostatecznie blisko do Jorge Lorenzo i Włoch stał się liderem swojego domowego wyścigu. W tym samym czasie Marc Márquez przejechał najszybsze okrążenie i niedługo później prawie udało mu się wyprzedzić Viñalesa, jednak w jednym z zakrętów było zbyt małego miejsca, by manewr wyprzedzania był skuteczny. Viñales wkrótce w czwartym zakręcie popełnił mały błąd i sam otworzył drzwi dla Márqueza, jednak zawodnik z numerem 93 nie był w stanie tego okrążenia. Márquez kilka zakrętów później w końcu wyprzedził zwycięzcę Grand Prix Wielkiej Brytanii i rozpoczął pogoń za duetem Yamahy, który stał na czele wyścigu na torze Misano. Niepewność Viñalesa wykorzystał również Dovizioso, który zepchnął Hiszpana na piąte miejsce.

Za plecami czołówki wkrótce zrobiło się ciekawie, gdyż do walki o wysokie pozycje dołączył Dani Pedrosa. Hiszpan był w stanie poradzić sobie między innymi z Viñalesem, który wyraźnie stracił tempo po przegranym pojedynku z Márquezem i awansował na piąte miejsce. Wkrótce zawodnik z numerem 26 szybko zbliżył się do Dovizioso i poradził sobie także z zawodnikiem Ducati. Dzięki temu na czele wyścigu znajdowała się para Yamahy, a za nimi podążał duet Hondy. Jednocześnie okazało się, że Tito Rabat, który po upadku zjechał do alei serwisowej, ponownie wyjechał na tor, by zbierać doświadczenie mimo utraty kilku okrążeń do reszty stawki. W międzyczasie Alex Lowes wypadł z toru w zakręcie 2. Brytyjczykowi nic się nie stało, jednak szkoda, że nie był on w stanie zebrać większej ilości informacji do swojego konta.

Wracając do czołówki Marc Márquez stale zmniejszał stratę do Jorge Lorenzo i na 20 kółek przed końcem jechał już za tylnym kołem zawodnika Yamahy. Z kolei Valentino Rossi wypracował ponad sekundową przewagę nad zespołowym kolegą i na ten moment był głównym faworytem do zwycięstwa przed własną publicznością. Włoch kontrolował tempo będąc na pozycji lidera i mógł spokojnie pokonywać kolejne okrążenia. Z kolei Dani Pedrosa ustanowił najlepsze okrążenie wyścigu na torze Misano i wraz z biegiem wyścigu znacząco zbliżył się do zespołowego kolegi Marca Márqueza i na 14 kółek przed końcem niedzielnych zmagań wyprzedził zawodnika z numerem 93 w zakręcie 14.

Niedługo później Pedrosa znalazł się już za tylnym kołem motocykla Lorenzo. To właśnie reprezentant Hondy miał założoną przednią miękką oponę i jako pierwszy w stawce zszedł poniżej 1:33, wykręcając 1:32.979. Wkrótce Pedrosa wyprzedził reprezentanta Yamahy i znalazł się na drugiej pozycji, rozpoczynając pogoń za Rossim. W międzyczasie Viñales musiał oddać jedną pozycję za przekroczenie limitów toru na wyjeździe z ostatniego zakrętu, a jego zespołowy kolega Aleix Espargaró zaliczył wypadek w zakręcie 10. Co prawda był on w stanie powrócić na tor, jednak tylko po to, by zjechać do alei serwisowej i wycofać się z rywalizacji. Z wyścigiem pożegnał się również Javier Fores ze względu na ból w prawym ramieniu.

Na 10 okrążeń przed końcem Pedrosa znalazł się coraz bliżej Rossiego. Zawodnik Hondy miał przewagę w postaci bardziej miękkiego przodu, jednak czy ta opona wytrzyma trudy wyścigu do samego końca? Na odpowiedź na to pytanie należało poczekać przez następne kilkanaście minut. Pedrosa trzymał się bardzo mocno lidera wyścigu, jednak początkowo nie był w stanie znaleźć sposobu na niezwykle doświadczonego Włocha. Wkrótce jednak 3 okrążenia później Hiszpan przeprowadził skuteczny manewr wyprzedzania w zakręcie 4 i stał się liderem wyścigu na siedem okrążeń przed końcem wyścigu o Grand Prix San Marino.

Ostatnie okrążenia mogły stać pod znakiem tego, czy opony w motocyklu lidera wyścigu, szczególnie miękki przód, będzie w stanie dotrwać do linii mety dzisiejszego wyścigu. Choć początkowo Rossi utrzymywał się za plecami zawodnika Repsol Hondy, to niedługo później zawodnik z numerem 26 był w stanie podkręcić tempo i odskoczyć od faworyta publiczności. Jego zespołowy kolega Marc Márquez jechał na czwartej pozycji, tracąc ponad trzy sekundy do Jorge Lorenzo. Na piątej pozycji jechał Maverick Viñales, który wcześniej mimo konieczności oddania pozycji na rzecz Dovizioso, to ostatecznie po raz kolejny poradził sobie z włoskim zawodnikiem.

W ostatniej fazie rywalizacji Pedrosa tylko powiększył przewagę nad Rossim i ostatecznie zwyciężył w niezwykle interesującym wyścigu o Grand Prix San Marino. Hiszpan jest ósmym zawodnikiem, który stawał na najwyższym stopniu podium w ostatnich ośmiu wyścigach, co jest rekordem jeśli chodzi o królewską kategorię. Drugie miejsce zajął Valentino Rossi, który nie był w stanie dostarczyć zwycięstwa swoim fanom, a czołową trójkę uzupełnił Jorge Lorenzo.

Tuż za podium niedzielną rywalizację zakończył Marc Márquez, piąty był Maverick Viñales, szósty  -Andrea Dovizioso, a czołową dziesiątkę uzupełnili Michele Pirro, Cal Crutchlow, Pol Espargaró i Alvaro Bautista.

MotoGP robi sobie teraz dwutygodniową przerwę, by powrócić w piątek 23 września na tor MotorLand Aragon.

Aktualizacja

Tuż po wyścigu Cal Crutchlow został ukarany cofnięciem o jedną pozycję w wynikach dzisiejszego wyścigu. W związku z tym Brytyjczyk musiał oddać swoją ósmą lokatę na rzecz Pola Espargaró.

P Nr Zawodnik Zespół   Rezultat
1 26 Dani Pedrosa Repsol Honda Team 28 okr.
2 46 Valentino Rossi Movistar Yamaha MotoGP + 2,837
3 99 Jorge Lorenzo Movistar Yamaha MotoGP + 4,359
4 93 Marc Márquez Repsol Honda Team + 9,569
5 25 Maverick Viñales Team SUZUKI ECSTAR + 15,467
6 4 Andrea Dovizioso Ducati Team + 19,676
7 51 Michele Pirro Ducati Team + 22,936
8 44 Pol Espargaró Monster Yamaha Tech 3 + 27,155
9 35 Cal Crutchlow LCR Honda + 27,202
10 19 Alvaro Bautista Aprilia Racing Team Gresini + 33,968
11 9 Danilo Petrucci Octo Pramac Yakhnich + 39,206
12 6 Stefan Bradl Aprilia Racing Team Gresini + 39,967
13 8 Héctor Barberá   Avintia Racing + 42,997
14 50 Eugene Laverty Pull & Bear Aspar Team + 49,450
15 45 Scott Redding Octo Pramac Yakhnich + 54,379
16 68 Yonny Hernández Pull & Bear Aspar Team + 1:05,072
17 53 Tito Rabat Estrella Galicia 0,0 Marc VDS + 5 okr.
NSK 41 Aleix Espargaró Team SUZUKI ECSTAR  
NSK 12 Javier Fores Avintia Racing  
NSK 22 Alex Lowes Monster Yamaha Tech 3  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze