Renault zamierza poprawić się w kwalifikacjach

Dyrektor wyścigowy Renault, Frédéric Vasseur uważa, że zespół musi poprawić swoje tempo kwalifikacyjne, by regularnie powalczyć o punkty po powrocie do Formuły 1.

W wyścigu o Grand Prix Australii Renault zajęło pozycje tuż za pierwszą dziesiątką – Jolyon Palmer ukończył zmagania na 11, a Kevin Magnussen na 12 pozycji. Francuski zespół dzień wcześniej podczas kwalifikacji był jednak w stanie wywalczyć dopiero 14 i 15 pole startowe.

„Możemy być usatysfakcjonowani z początku. Udało nam się dojechać dwoma samochodami do mety, tempo było dobre, szczególnie ostatni przejazd Kevina, a Jolyon przez 75% wyścigu był w czołowej dziesiątce. Jechanie równym tempem z Force India było chyba niespodziewane, więc tym bardziej jesteśmy z tego zadowoleni, jednak wiemy, że musimy teraz poprawić się w kwalifikacjach. Ogólnie rzecz biorąc, nie mogę być jednak usatysfakcjonowany, ponieważ nie zdobyliśmy punktów, ale optymistycznie patrzymy w przyszłość. Wiemy, że mamy dużo pracy do zrobienia. Przynajmniej pierwsze znaki są zachęcające, w wyniku czego podczas kolejnego wyścigu każdy będzie działać na maksimum swoich możliwości” – powiedział Vasseur.

Vasseur potwierdził, że zostaną wprowadzone poprawki w obu samochodach zarówno w silniku, jak i podwoziu. Zdaje on sobie sprawę z tego, że zespół nie może faworyzować jednego ze swoich zawodników.

„Wiemy, że musimy dużo popracować nad silnikiem, poza tym jesteśmy również świadomi zmian w podwoziu. Tu nie chodzi tylko o to, aby skupić się na jednej rzeczy, by znaleźć się w środku stawki. Musimy pracować w każdym obszarze. Znamy swoją sytuację i każdy naciska w jednakowy sposób, wliczając w to kierowców, ale myślę, że ta sytuacja jest dla nas bardzo komfortowa”.

Choć zespół nie zdobył punktów w inauguracyjnym  wyścigu tegorocznego sezonu, Vasseur uważa, że występ Palmera i Magnussena był wystarczająco imponujący, by przekonać Renault, że nie ma powodów do obaw.

„Wykonali swoją pracę bardzo dobrze. Przejechali dystans wyścigu bez żadnych błędów, więc do tej pory jestem pod wrażeniem. Spodziewaliśmy się, że zrobią dobrze swoją robotę i tak się stało, co dla mnie jest idealną sytuacją, bo to oznacza, że możemy skupić się na swojej pracy. Jak na pierwszy wyścig to było bardzo zachęcające” – dodał.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze