Hamilton: Ferrari bliżej niż się wydaje

Lewis Hamilton spodziewa się, że podczas weekendu wyścigowego w Australii zespół z Maranello będzie bliżej Mercedesa niż do tej pory oceniano.

Poprzednie dwa sezony stały pod znakiem dominacji Lewisa Hamiltona i zespołu Mercedes. Jednak podczas zimowych testów Ferrari pokazało mocne tempo i choć czerwona stajnia upiera się, żeby nie pokładać zbyt wielkich nadziei, Hamilton jest świadomy zagrożenia płynącego prosto z Włoch.

„Myślę, że w tym roku czołówka będzie bardzo zbliżona. Uważam jednak, że mają oni na ten weekend coś przygotowanego w zanadrzu. Ferrari będzie bliżej niż mówią. Choć tego bezpośrednio nie przyznają, pokażą swoją mocną stronę” – powiedział.

Brytyjczyk dodał jednocześnie, że cieszy się z tego rodzaju wyzwania. Kierowca Mercedesa przyznał, że zespół być może popełnił błąd nie korzystając podczas testów z super-miękkiej mieszanki, mimo, że ostatecznie niemiecka ekipa pokonała aż o 450 kółek więcej niż Ferrari.

„Oczywiście przejazdy wydajnościowe sprawiają zawsze najwięcej frajdy, z kolei długie stinty są już mniej ekscytujące. Zrobiliśmy jednak to, co do nas należało. Naszym celem podczas testów było przejechanie 800 kilometrów każdego dnia i nie sądziliśmy, że faktycznie uda nam się tego dokonać. Być może z perspektywy czasu zmienilibyśmy nieco plan na testy”.

„Myślę że, opony super-miękkie będą w porządku. Nie używaliśmy ich i gdy zdaliśmy sobie sprawę, jak wiele kilometrów moglibyśmy na nich zrobić, być może zmienilibyśmy podejście. Będziemy jednak jak zawsze iść do przodu. Nie sądzę, aby [Pirelli] wprowadziło wielkie zmiany w tej mieszance, więc uważam, że nie będzie to stanowiło dla nas wielkiego problemu” – dodał mistrz świata Formuły 1.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze