Kwiat: Wszystko jest możliwe

Daniił Kwiat uważa, że Red Bull, który w minionych wyścigach podkreślił swoją dobrą dyspozycję, może w dalszej części sezonu walczyć z Mercedesem i Ferrari o zwycięstwa.

Kwiat, który w najbliższą niedzielę stanie na starcie swojego domowego wyścigu o Grand Prix Rosji, uważa, że zmiany wprowadzone podczas przerwy zimowej zarówno w podwoziu, jak i silniku, przyniosły lepszą poprawę, niż oczekiwano. Choć Red Bull otwarcie przyznaje, że nadal będą kłopoty z mocą silnika – przynajmniej do momentu wprowadzenia kolejnej aktualizacji Renault przed Grand Prix Kanady – to jednak nadal jest duża szansa na osiągnięcie dobrego wyniku na torach, gdzie moc nie gra tak istotnej roli.

„Nie chcę niczego przewidywać [mówiąc o potencjalnej walce z Mercedesem na torach typu Monako], ale wygląda na to, że nasze podwozie jest naprawdę dobre. Kto wie? Wszystko jest możliwe. W ubiegłym roku nawet mimo problemów w Monako byliśmy całkiem mocni, a w tym sezonie chyba mamy szansę na coś więcej. Nie wiemy, jak wszystko się potoczy, ale przed nami kilka dobrych okazji” – powiedział Daniił Kwiat.

Rosjanin zaznaczył, że w czasie przerwy nie dokonano rewolucji w zakresie podwozia czy przebrandowanej jednostki napędowej Renault, jednak dodał, że to ogólne usprawnienia przyczyniły się do powstania takiej poprawy.

„Nie ma obszarów, które zostały specjalnie poprawione – są one po prostu przygotowane porządniej. Silnik jest teraz naprawdę niezawodny i to pozwala nam działać. Jest skok w zakresie mocy, ale szukamy kolejnego kroku, aby znaleźć się w czołówce wraz z Mercedesem i Ferrari. Podwozie jest teraz po prostu lepsze. W ubiegłym roku nauczyliśmy się używać tego i teraz staramy się zmaksymalizować czynniki w każdym aspekcie. Nie jest źle”.

Pierwszy rząd zdobyty przed Daniela Ricciardo do wyścigu o Grand Prix Chin pokazał potencjał tegorocznego samochodu. Kwiat stwierdził, że w ekipie panuje ekscytacja z powodu nadchodzących poprawek na Kanadę.

„Oczywiście nie jesteśmy zaskoczeni sytuacją, w której się znajdujemy. To było minimum, na które liczyliśmy. Mamy nadzieję teraz na kolejny krok, który powinien zostać zrobiony w okolicach wyścigu w Kanadzie. Powinno nam to dać jeszcze więcej możliwości, jeśli oczywiście zostanie dokonana poprawa, podobna do tej z zimy. Dzięki kolejnemu krokowi rezultaty powinny być bardzo obiecujące” – dodał.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze