Rosberg: Ta passa musi się kiedyś skończyć

Nico Rosberg przed Grand Prix Rosji powiedział, że seria zwycięstw, która pozwoliła Niemcowi na powiększenie prowadzenia w klasyfikacji generalnej, nie może trwać wiecznie.

Kierowca Mercedesa stawał na najwyższym stopniu podium we wszystkich trzech tegorocznych wyścigach, co stawia go w roli faworyta to zdobycia pod koniec sezonu mistrzowskiego tytułu. Rosberg ma obecnie 36 punktów przewagi w generalce nad swoim zespołowym kolegą, Lewisem Hamiltonem.

„Staram się teraz cieszyć każdą chwilą. Nigdy nie czerpałem takiej radości w całej mojej karierze” – powiedział Rosberg.

Ojciec Nico, Keke Rosberg, który w 1982 roku zdobył mistrzowski tytuł, przyznał, że 30-latek jest obecnie w wysokiej formie.

„Dla Nico wszystko idzie teraz naprawdę gładko. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy sam zdobył więcej, niż ja w ciągu swojej całej wyścigowej kariery” – stwierdził były kierowca Williamsa i McLarena.

Nico Rosberg podkreślił jednak, że passa zwycięstw nie może trwać wiecznie.

„Tak się nie da. Nie chcę, by to się stało, ale wiem, że ten dzień nadejdzie, ponieważ nic nie jest wieczne. Ważne w tym momencie jest to, że jestem szczęśliwy – samochód jest świetny, a oprócz tego mam wspaniałą żonę i zdrowe dziecko i dzięki temu odczuwam wielką wdzięczność”.

Kierowca Mercedesa przyznał, że nie jest zadowolony z ogólnej sytuacji w Formule 1, gdzie zawirowania polityczne utrudniają wprowadzenie niezwykle potrzebnych reform.

„Sposób, w jaki system funkcjonuje w tej chwili, jest zły”.

Rosberg poparł działania GPDA w nawiązaniu do tego, że w ostatnim czasie Bernie Ecclestone przyznał, iż niektórzy kierowcy mają zbyt wiele do powiedzenia.

„Jeśli jesteśmy nazywani gadułami, oznacza to przynajmniej, że ktoś nas słucha. Oczywiście to nie jest komplement, ale wcześniej nawet nie proszono nas o jakąkolwiek opinię” – dodał.

Źródło: onestopstrategy.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze