Co się wydarzy w Montrealu? - Zapowiedź GP Kanady

Grand Prix Kanady - polskim kibicom kojarzy się rzecz jasna ze zwycięstwem Roberta Kubicy w 2008 roku, jednak od tamtego czasu minęło już sporo czasu. Kolejna edycja wyścigu na pętli imienia Gillesa Villeneuve może stanąć pod znakiem niespodzianek.

Jak pamiętamy, w ubiegłym roku właśnie w Kanadzie po raz pierwszy wygrywał zawodnik spod innej marki niż Mercedes, a konkretniej kierowca Red Bulla, Daniel Ricciardo. Wówczas zarówno Lewis Hamilton, jak i Nico Rosberg, mieli podczas tamtego wyścigu problemy z systemem odzyskiwania energii kinetycznej. Brytyjczyka ponadto dopadł defekt hamulców i musiał on wycofać się z wyścigu.

Alokacja opon na ten wyścigu jest taka sama jak w zeszłym roku - kierowcy będą mieli do dyspozycji mieszankę miękką oraz supermiękką. W przeciwieństwie do Monako, tor w Kanadzie o wiele bardziej oddziałuje na opony, skutkując szybszym ich zużyciem. Obiekt ten charakteryzuje się sporą ilością mocnych dohamowań, jednak ma też sekcje bardzo szybkich odcinków i właśnie przystosowanie samochodu pod kątem nagłego wytracania prędkości i przyspieszania może okazać się kluczowa. Kolejnym, ważnym czynnikiem, może okazać się pogoda, która w 2011 roku przyczyniła się do znacznego wydłużenia wyścigu z zaskakującym jego zakończeniem.

Paul Hembery, szef Pirelli Motorsport, powiedział: „Kanada często zalicza się do jednego z najlepszych wyścigów sezonu, która wynika m. in. z niepowtarzalnej charakterystyki tego obiektu oraz z zaskakujących rezultatów. Wygrana na tym torze jest możliwa nawet w przypadku, gdy startuje się z dalszej pozycji. Sukcesem jest tutaj umiejętne zaplanowanie strategii. Liczyć się także trzeba z możliwym deszczem lub samochodem bezpieczeństwa. Oba te czynniki są tutaj bardzo prawdopodobne. Po raz kolejny wybrano opony miękkie i supermiękkie. W przypadku super-softów jest to mieszanka zupełnie inna w porównaniu do ubiegłego roku, stworzona z myślą o trudnych warunkach na torze. Mając na uwadze fakt, że w Kanadzie może wydarzyć się dosłownie wszystko, zespoły będą musieli wykazać się umiejętnością szybkiego przełączania strategii w zależności od zmieniających się warunków. Tak jak w przypadku Monako, strategie mogą różnić się od siebie”.

Źródło: informacja prasowa Pirelli