Action Express na czele po trzech godzinach

Sébastien Bourdais przewodzi stawce wyścigu 12 godzin Sebring po jednej czwartej dystansu. Neutralizacja zbiła wszystkich konkurentów ze sobą i Francuz ma niewielką przewagę nad Michaelem Valiantem. Nick Tandy prowadzi w klasie GTLM.

Po wznowieniu wyścigu z pierwszej neutralizacji na godzinę i 15 minut od rozpoczęcia prowadzenie utrzymał Ryan Dalziel, wkrótce natomiast w boksach pojawił się walczący dotychczas o miejsce na podium Oswaldo Negri w Ligierze od Michaela Shanka. Ten pojazd nie utrzymywał tempa liderów i podczas neutralizacji zmieniano w nim ustawienia zawieszenia. Dodatkowy postój nie miał jednak dużego znaczenia, bo pół godziny później Negri zbliżając się do jednego z wolniejszych aut ściął tor, najechał na krawężnik, stracił kontrolę i zniszczył prototyp na barierze z opon w czternastym zakręcie. Brazylijczyk wyszedł z pojazdu o własnych siłach, a na torze drugi raz pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Pod żółtymi flagami liderzy zjechali do boksów i na czele pojawił się Bourdais w prototypie od Action Express przed Davidem Heinemeierem-Hanssonem, który przejął HPD z rąk Dalziela i Maxem Papisem. Po wznowieniu Papis szybko wyprzedził Duńczyka, który jednak zaczął jeździć coraz szybciej i początkowo tracąc do czołowej dwójki, po kilku okrążeniach zaczął odrabiać straty. Te ponownie zredukowały się na 20 minut przed końcem trzeciej godziny wyścigu. Katherine Legge z powodu awarii zawieszenia zatrzymała prototyp DeltaWing na prostej startowej i wywołała neutralizację. Z boksów ponownie pierwszy wyjechał Bourdais przed Michaelem Valiante, Heinemeierem-Hanssonem i Papisem, który ponownie szybko uporał się z kierowcą Tequila Patrón ESM. Z walki o zwycięstwo odpadła ekipa Krohn Racing, która straciła pięć okrążeń na dodatkowym postoju z powodu poluzowanego tłumika.

W klasie PC na czele znajduje się Bruno Junqueira przed Mikiem Guashem i Chrisem Millerem.

Wśród aut GTLM na czele znajduje się Nick Tandy za kierownicą Porsche. Na drugim miejscu Ryan Briscoe w Corvette skutecznie powstrzymywał od ataków Patricka Longa, za którym utworzył się pociąg kilku kolejnych samochodów z Giancarlo Fisichellą w Ferrari na czele.

Na czele klasy GTD jedzie Ben Keating w startującym z pole position Viperze z numerem 33, oddalając się od Marco Seefrieda w Porsche i Christophera Haase'a w Audi. Damien Faukner wrócił za kierownicę Porsche od GB Autosport i jedzie na 9. pozycji, zaledwie kilkanaście sekund za liderem.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze