Jak już wiadomo, po zakończeniu tegorocznego wyścigu Petit Le Mans zakończy się krótka przygoda klasy LMP3 w WeatherTech SportsCar Championship. Informację ogłoszono w maju, ale prezydent IMSA John Doonan ogłosił wówczas, że najniższa klasa prototypów będzie się ścigać w VP Racing SportsCar Challenge.
Z tego powodu zespoły LMP3 chcą spróbować sił w innych klasach. Na razie znamy dwie ekipy, które zdecydowały się na taki zabieg – to Riley Motorsports i Sean Creech Motorsport.
Ci pierwsi swoje plany ujawnili 14 czerwca, czyli miesiąc temu. Wówczas na portalu Sportscar365 ukazał się wywiad z Billem Riley, który ogłosił program LMP2 w serii IMSA na 2024 rok. Kierowcami pozostaną Gar Robinson i Felipe Fraga, którzy spełniają wymagania klasy LMP2 w IMSA.
Dodatkowo to właśnie Riley Motorsports jest pierwszym zespołem, który ogłosił przejście z klasy LMP3 do LMP2.
„Chcieliśmy być w kategorii, która usuwa całą sprawę z Balance of Performance. Trudno jest znaleźć serię, która uporządkuje BoP tak, jak to zrobiliśmy w 2020 roku (z Garem) i z (Mercedesem) AMG”
- mówił Riley. „Ponieważ byliśmy w klasie, gdzie się nie stosuje BoP, to wydaje się, że pasuje do tego, jak się teraz ścigamy”
.
Robinson tymczasem mówił o «nowym wyzwaniu» dla niego i jego zespołowego partnera w przyszłym roku.
„To będzie ekscytujące dla naszej ekipy, aby walczyć z naprawdę imponującą konkurencją. Ponieważ WEC [Długodystansowe Mistrzostwa Świata] usuwają kategorię LMP2 z mistrzostw, jest nadzieja, że niektóre z najlepszych zespołów znajdą swoje miejsce w IMSA”
– mówił Robinson.
„Ostatnie trzy lata były najlepsze w mojej karierze (mistrzostwo serii IMSA w klasie LMP3 w 2021 roku), ale potrzeba dłuższego okresu, żeby zobaczyć jaki prawdziwy potencjał drzemie. Plusem również będzie to, że będziemy w klasie, w której nie wszyscy nas nienawidzą”
.
W sierpniu tego roku ekipa Riley Motorsports oczekuje na nową dostawę prototypu ORECA, a debiut oczekiwany będzie na wyścig 24h Daytona.
Miesiąc po ogłoszeniu planów Riley Motorsports do kategorii LMP2 dołączy zespół Sean Creech Motorsports. Ekipa z Florydy dołączy do stawki z prototypem Ligiera.
Szef zespołu Sean Creech nie krył radości z tego powodu. To właśnie założyciel ekipy miał doświadczenia z prototypami grupy C, IMSA GTP, czy Grand-Am. Z takim doświadczeniem zespół przewiduje płynne przejście z kategorii LMP3 do LMP2.
„Cieszę się, że nasz program został ustalony na 2024 rok. Chcieliśmy pozostać w klasie prototypów, a nasza dotychczasowa współpraca z Ligierem otworzyła drzwi do pozostania z nimi”
– mówił Creech. „Jest taka sama liczba wyścigów, a logistycznie jest podobna do programu, który mamy aktualnie, więc wybór LMP2 miał sens.”
Wysłany z Europy Ligier w tym tygodniu ma przybyć do portu w Miami, gdzie później ma zostać przetransportowany do siedziby firmy. Teraz ekipy LMP3 będą się szykować do trzech ostatnich wyścigów sezonu, w których będą startować – Road America, Indianapolis i Petit Le Mans na Road Atlanta.
Źródło: seancreechmotorsport.com, rileytech.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
