Ostatnia godzina, McLaren na czele

Ostatnia runda postojów w boksach rozpoczęła ostatnią godzinę rywalizacji 12-godzinnego wyścigu Bathurst. Na prowadzenie powrócił w ten sposób Shane van Gisbergen.

Nowozelandczyk był bliski utraty okrążenia do lidera, kiedy przejmując samochód na dwie godziny przed metą, wyjechał z boksów zbyt szybko i musiał zjechać na karę drive-trough. Samochód bezpieczeństwa pozwolił mu na odrobienie strat i ponowne włączenie się do rywalizacji.

Na prowadzeniu pewnie znajdował się broniący zwycięstwa Katsumasa Chiyo w Nissanie, lecz nie był on w stanie dorównać niesamowitego tempa van Gisbergena i wyjechał z boksów z 13-sekundową stratą do lidera. Japończyk włączył jednak tryb ataku na swój ostatni przejazd i sytuacja może się odmienić do końca rywalizacji.

Walka o podium rozstrzygnie się najprawdopodobniej między Bentleyem a Audi. Guy Smith musiał oddać kierownicę Continentala nr 10 w ręce Stevena Kane’a, który wyjechał z alei serwisowej tuż przed nosem Laurensa Vanthoora z Phoenix Racing.

12-godzinny wyścig w Bathurst zbliża się ku końcowi. Możecie oglądać to na żywo, klikając w banner na górze tej strony.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze