Czołowi kierowcy w Mistrzostwach Świata Samochód Turystycznych, Yvan Muller i Augusto Farfus bronią taktycznej jazdy zespołowej w WTCC, jak i w całym motosporcie.
„Strategia jest częścią wyścigu, nie ma żadnego problemu, jeśli reguły mówią, że możemy to robić, więc dlaczego tego nie robić?”
– powiedział Muller dla The Sun.
Niemniej jednak, zawsze pojawia się mocniejszy kierowca w zespole, dlatego naturalną koleją rzeczy jest to, że zespoły skupiają się właśnie na nim.
Farfus zwyciężył w drugim wyścigu w Brands Hatch w lipcu, wbrew temu, że jego partner z zespołu Jörg Müller był wyraźnie szybszy. Użycie takiej taktyki doprowadziło do niezadowolenia fanów, którzy twierdzą, że zostali w ten sposób pozbawieni obejrzenia walki o zwycięstwo.
Francuz i Brazylijczyk zaprzeczają, że takie zachowania miało by rujnować spektakl, jakim są wyścigi. Muller podkreśla, że w innych dyscyplinach sportowych także stosowane są taktycznie zagrywki wewnątrz zespołów, jak choćby w Tour de France: „Tam 12 facetów jedzie w zasadzie tylko pod jednego i każdy uważa to za normalnie, więc czemu nie możemy tego stosować w naszych wyścigach?”
Źródło: TouringCarTimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.