Już w ten weekend DTM wraca do akcji. Czwarta tegoroczna runda Deutsche Tourenwagen Masters rozpoczyna swoją podróż po Europie na holenderskim torze Zandvoort, który może stanowić wyzwanie zarówno dla nowicjuszy, jak i doświadczonych kierowców.
Dwa tygodnie temu na Norisring z bardzo dobrej strony pokazała się ekipa Mercedes Benz, wygrywając oba wyścigi i stawiając znaczny krok naprzód w walce o mistrzostwo. Producent ze Stuttgartu zmniejszył swoją stratę w klasyfikacji punktowej do Audi Sport, stając się tym samym poważnym konkurentem. Mimo tego, że tor Zandvoort może nie sprzyjać tej ekipie ze względu na degradację opon i zwiększenie balastu, Mercedes celuje w podium.
Z kolei obecny lider klasyfikacji generalnej - Audi utrzyma poziom balastu z Norisring. Jednakże z racji tego, że Mercedes zostanie dociążony ze względu na osiągnięte wyniki 2 tygodnie temu, Jamie Green uważa, że balast nie jest już wielką przeszkodą. Audi ma 283 punkty, zaś Mercedes - 48 pkt. mniej, co na obecnym etapie mistrzostw oznacza praktycznie tyle, co nic.
BMW tymczasem przybywa na Zandvoort w dobrych humorach. Po zdobyciu pierwszego podium w tym roku na Norisring apetyt na ten weekend może być jeszcze większy. Bawarska ekipa nadal ma długą drogę przed sobą, by spróbować dogonić faworytów, jednak są przekonani, że są w stanie osiągnąć dobry wynik. W rzeczywistości - M4 DTM podczas tego weekendu będzie o ponad 20 kg lżejsza niż rywale, co może okazać się kluczowe przy uzyskiwaniu czasów okrążeń.
Circuit Park Zandvoort położony jest nad morzem, na zachód od holenderskiego miasta Haarlem. Jego pętla ma dokładnie 4.703 km długości. Cechą charakterystyczną tego toru są wzniesienia i zjazdy, co może wzbudzić dreszczyk emocji wśród kierowców i kibiców. Nawierzchnię cechuje dobra przyczepność, jednak płynący czas wywołał w niektórych miejscach jej chropowatość, który w połączeniu z piaskiem znad morza może wpłynąć na poziom zużycia opon. Właśnie to będzie podczas tego weekendu jednym z głównych problemów, ponieważ regulamin sportowy na ten sezon przewiduje jedynie 4 komplety opon przeznaczonych na obie sesje kwalifikacyjne i oba wyścigi na każdego kierowcę.
Pierwszy wyścig rozegrany zostanie jutro o zmierzchu o godzinie 18:00. Druga runda na tym torze będzie miała miejsce dzień później, o godzinie 14:00. Oba wyścigi poprzedzą 20-minutowe sesje kwalifikacyjne.
Źródło: touringcartimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
