Kary po wyścigu na Norisring

Niedzielny wyścig przyniósł ze sobą wiele emocji, odważnych manewrów wyprzedzania, ale także niecodziennych sytuacji, jak na przykład jazda bez maski jednego z samochodów. Sędziowie dokładnie przeanalizowali wszystkie zdarzenia na torze i postanowili nałożyć karę na dwóch zawodników.

Mattias Ekström (Abt-Sportsline-Audi) został ukarany grzywną za niedbalstwo przy wysiadaniu z samochodu. Kierowca, po zaparkowaniu w Parc Fermé, odłączył kierownicę swojego auta, ale zapomniał ponownie przymocować ją po opuszczeniu pojazdu. Niestety, nie było to zgodne z regulaminem i na Szweda została nałożona kara w wysokości 1000 Euro.

Za spowodowanie kolizji na pierwszym okrążeniu i uszkodzenie samochodu rywala, kara nie ominęła również Maximiliana Götzego (Mercedes Mücke Motorsport). Kierowca uderzył bowiem w lewy bok auta Timo Glocka (MTEK-BMW), co spowodowało oderwanie się maski jego BMW i stworzyło niebezpieczną sytuację na torze, a dodatkowo wmieszało w zajście kilku innych zawodników. Obaj niemieccy kierowcy nie kontynuowali po tym incydencie wyścigu.

Całą sytuację opisał ze swojej perspektywy Götz: „Przy dohamowaniu do pierwszego zakrętu było bardzo ciasno. Wszyscy opóźniliśmy hamowanie, a ja poczułem uderzenie po prawej stronie auta. Oczywiście nie jest to żadne usprawiedliwienie. Ale to właśnie spowodowało, że bardzo późno zahamowałem. Nie spodziewałem się, że przede mną utworzył się taki korek. Gdy tylko to zobaczyłem - wcisnąłem pedał hamulca do podłogi. Jednak było już za późno i wjechałem w samochód Timo Glocka. To spowodowało reakcję łańcuchową. Przykro mi”.

Glock także krótko skomentował kolizję: „Zostałem zamieszany w wypadek zaraz po starcie. Inny samochód uderzył w tył mojego, a ja wjechałem w kolejnego zawodnika. To był początek końca mojego wyścigu”.

Götz zostanie przesunięty o trzy pozycje w następnym wyścigu w Zandvoort.

Źródło: motorsport-total.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze