Aktualny mistrz Deutsche Tourenwagen Masters René Rast został pierwszym kierowcą, który wygrał obie sesje kwalifikacyjne oraz oba wyścigi weekendu od czasu wprowadzenia obecnego formatu w 2015 roku.
„Stworzyliśmy historię”
– powiedział Niemiec po zakończeniu zmagań na torze Nürburgring. „Dwa pole position i dwa zwycięstwa w ten sam weekend to coś, co nie zdarzyło się wcześniej w historii DTM. Nie był to łatwy weekend, musieliśmy wywalczyć te pole position i przebrnąć przez dwa trudne wyścigi. Dla mnie, pod względem psychicznym, bycie z przodu jest łatwe – kiedy jednak widzi się kogoś zbliżającego się w lusterkach, a opony są zużyte, trudno jest utrzymać koncentrację i nie popełniać błędów”
.
„Nie moglibyśmy sobie tego wymarzyć. Przed przyjazdem na tor mieliśmy nadzieję na podium, czego dokonaliśmy w sobotę – wykonaliśmy więc plan, a wszystko ponad to było bonusem. Nikt nie spodziewa się jednak dwóch zwycięstw w ten sam weekend. Nigdy wcześniej nie miało to miejsca i jesteśmy dumni z tego osiągnięcia”
.
Audi najwięcej straciło na uproszczeniu aerodynamiki przed tegorocznym cyklem, a samochody z Neuburga były w większości widziane na końcu stawki. Podczas kończącej pierwszą połowę sezonu rundy w Zandvoort Rast odniósł jednak niespodziewane zwycięstwo, które poparł teraz dwoma triumfami na Nürburgringu – Niemiec zrównał się tym samym ilością zwycięstw z Garym Paffettem i Paulem di Restą.
„Ustawienia samochodu zaczęły od tamtej pory dużo lepiej pasować do mojego stylu jazdy. Znalazłem optymalne okno, w którym samochód jest dobry i wykorzystaliśmy to raz za razem. Oczywiście doskonałe prowadzenie musi być poparte doskonałym zespołem”
.
Na cztery wyścigi przed końcem sezonu, Rast awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i traci 57 punktów do prowadzącego Paffetta. Póki co nie myśli jednak o obronie tytułu wywalczonego w swoim debiutanckim sezonie.
Źródło: touringcartimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
