Crutchlow: Jestem jak Alonso w MotoGP

Cal Crutchlow nie może zaliczyć ostatnich trzech lat do udanych. Każdorazowa zmiana ekipy w przypadku tego zawodnika dokonywała się w najgorszym możliwym momencie.

Brytyjczyk w minionych trzech sezonach reprezentował barwy trzech różnych zespołów i ciężko walczył o to, by regularnie powrócić na podium. Pojawiło się jednak światełko w tunelu, ponieważ Crutchlow i LCR Honda zdecydowali się na ten sezon kontynuować dotychczasową współpracę. Po raz ostatni zawodnik znalazł się na podium w Grand Prix Argentyny 2015 po emocjonującej walce z Andreą Iannone z Ducati.

„Na przestrzeni lat dorastałem wraz z danym producentem. W tym momencie sytuacja jest jednak trudna. W MotoGP byłem jak Fernando Alonso – za każdym razem zmieniałem zespół w złym momencie, a gdy opuszczałem ekipę, wszystko zaczęło się układać!” – powiedział Crutchlow.

„Nie żałuję żadnej podjętej przeze mnie decyzji. Dokonywałem wyboru z właściwych powodów. Czasami wracasz wspomnieniami i myślisz sobie ‘ten weekend byłby łatwiejszy, gdybyś jeździł w innej ekipie’, ale miałem to co miałem i musiałem wykonać swoją pracę jak najlepiej. Fajnie jest pozostać w zespole LCR na drugi rok. Współpracują oni bardzo mocno z Hondą i ciężko pracują, by wykonać wszystko jak najlepiej” – dodał.

Źródło: motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze