Lorenzo skupiony na tym by pokonać Rossiego w Indianapolis

Zawodnik Yamahy w czasie konferencji przed Grand Prix Indianapolis mówił o tym, że za główny cel stawia sobie pokonanie zespołowego kolegi - Valentino Rossiego - którego jednocześnie uważa za głównego faworyta do zwycięstwa w wyścigu.

Na półmetku tegorocznego sezonu dzieli ich 13 punktów, efekt dwóch ostatnich rund w Assen i na niemieckim Sachsenringu, gdzie Jorge Lorenzo wyraźnie odstawał od starszego i bardziej utytułowanego rywala. Już w niedzielę sytuacja może się jednak odmienić. Rywalizacja przenosi się bowiem na obiekt, na którym Hiszpan uzyskiwał dużo lepsze wyniki niż 'Doktor'. Oprócz tego dzięki treningom w czasie wakacyjnej przerwy jest podobno w tak dobrej dyspozycji jak wtedy gdy na początku sezonu odnosił 4 zwycięstwa z rzędu.

“Valentino prowadzi w mistrzostwach, więc to on jest faworytem. Będę skupiony przede wszystkim na tym by go pokonać” - oświadczył Lorenzo - „W Assen od początku nie czułem się tak dobrze jak podczas poprzednich wyścigów. Opony jakie mieliśmy tam do dyspozycji trochę różniły się od tych z jakich korzystaliśmy na początku sezonu. Tym razem również takich nie otrzymamy, ale może na innej nawierzchni będziemy mieli mniej problemów”.

“To powinien być ostatni wyścig, kiedy korzystamy z takich asymetrycznych opon. Liczę na to, że uda mi się uzyskać tu niezły wynik, podobnie jak w ubiegłym roku".

Zmodyfikowany obiekt bardziej sprzyja Yamahom?

Lorenzo przyznał także, że zeszłoroczna przebudowa obiektu w Indianapolis w połączeniu z tym jak spisuje się w tym roku M1 przyczyniła się do tego, że on i Rossi będą mogli walczyć z Márquezem jak równy z równym na tym sprzyjającym Hondom torze.

“Marc ponownie jest bardzo groźny. Wygrał ostatni wyścig i wygląda na to, że wspólnie z zespołem rozwiązali już wszystkie problemy jakie ich trapiły. Na pewno będą tu bardzo konkurencyjni, podobnie jak to miało miejsce w poprzednich sezonach”.

“Z drugiej strony modernizacja toru ułatwiła nam trochę zadanie. Nowy układ szykany, którą przejeżdża się teraz dużo płynniej - zdecydowanie nam odpowiada, ogólnie cały obiekt pasuje nam teraz dużo bardziej". 

“Trzeba przyznać, że mamy w tym roku naprawdę znakomity motocykl i musimy z tego korzystać. Mamy szansę na bardzo dobry wynik” - podsumował.

Źródło: motorsport.com