Márquez najszybszy podczas dwóch dni testów na torze Misano

We wtorek rozpoczęły się trzydniowe testy na torze Misano dla części zawodników z klasy MotoGP. Między innymi biorą w nich udział Marc Márquez i Dani Pedrosa oraz zawodnicy ekip Ducati i Suzuki.

W ostatnią niedzielę byliśmy świadkami dubletu zespołu Repsol Honda, tak więc obaj motocykliści przystąpili do testów w wyśmienitych humorach. Przed przyjazdem na obiekt obrońca mistrzowskiego tytułu relaksował się na torze kartingowym wraz ze swoim zespołem.

Na torze imienia Marco Simoncellego Márquez przejechał łącznie 89 okrążeń, a Pedrosa – 63. We środę zawodnicy mieli za zadanie przystosować się do toru oraz wypróbować nową nawierzchnię. Obaj zgodnie przyznali, że jest ona znacznie lepsza jak poprzednia, ponieważ pozwala na szybszą jazdę.

W czwartek natomiast testowali prototyp motocykla RC213V na 2016 rok, aby następnie zapoznać się z oponami nowego producenta na przyszły sezon 2016/17.

Oto co miał do powiedzenia Marc Márquez: „To był dobry dzień. Dużo pracowaliśmy nad dostosowaniem ustawień do nowej nawierzchni toru, która jest nawiasem mówiąc bardzo dobra, a także sprawdzaliśmy różne warianty wpływające na moją pozycję na motocyklu. Po południu skupiliśmy się nad ustawieniami Hondy tak, aby wyeliminować problem ze ślizgającym się tyłem podczas wchodzenia w zakręty. Znaleźliśmy pewne dobre rozwiązania, lecz trzeba będzie je jeszcze jutro sprawdzić. Wtedy również będziemy testować nowy prototyp motocykla” – zakończył.

„Nowa nawierzchnia jest bardzo dobra” - podkreślił Dani Pedrosa. „To kawał dobrej roboty – ma znacznie mniej nierówności jak poprzednia. Te testy cieszą mnie również z innego powodu – w związku z moją nieobecnością podczas trzech rund MotoGP, mam duże zaległości w pracy nad podstawowymi ustawieniami motocykla, które mam nadzieję uda się tutaj nadrobić. Kiedy wrócimy znów na Misano, temperatury będą niższe, więc czasy okrążeń będą na pewno lepsze. Jestem zadowolony z naszych dzisiejszych rezultatów i z niecierpliwością czekam na możliwość przetestowania nowego prototypu motocykla”- zakończył.

Oprócz zawodników Repsol Hondy na torze Marco Simoncellego prywatne testy zaliczyły także zespoły Ducati oraz Suzuki.

Andrea Dovizioso i Andrea Iannone sprawdzali różne ustawienia swoich motocykli, a na nowej nawierzchni szybszy był Dovi od swojego kolegi zespołowego. Po zakończeniu dnia tak podsumował swój rezultat: „Te dwa dni testów na Misano były bardzo dla nas przydatne, ponieważ byliśmy w stanie skupić się na interesujących nas ustawieniach. Podczas weekendów wyścigowych nie ma na to czasu. Teraz pracowaliśmy nad pewnymi rozwiązaniami, także nasze tempo wyścigowe nie było złe. Swoje najszybsze okrążenie zrobiłem rano na zużytej oponie, jednak po południu zrobiło się bardzo gorąco, więc nie próbowaliśmy już ani wyjechać na miękkiej oponie ani poprawić mój rezultat” – dokończył Włoch, który przejechał łącznie 132 okrążenia.

Jego rodak natomiast zakończył testy przed południem, ponieważ znów zaczął odczuwać ból w kontuzjowanym lewym ramieniu.

Iannone (101 okrążeń): „Przez półtora dnia przetestowaliśmy tylko 3 opony, wszystkie to były twarde mieszanki, i nawet rano nie mogliśmy skorzystać z tej miękkiej. Pomimo tego udało nam się poprawić rezultat z wczoraj i jestem z tego zadowolony. Jestem także zawiedziony, że musiałem wcześniej zakończyć udział w testach z powodu mojego ramienia”. Na koniec Włoch dodał, że zebrali dużo przydatnych informacji, które wykorzystają w następnych wyścigach.  

Obecni byli również Michele Pirro oraz Danilo Petrucci, który mógł przejechać się na maszynie swojego zespołowego kolegi Yonny’ego Hernandeza o wyższej specyfikacji jak jego.

Obaj zawodnicy ekipy Suzuki, po nieudanym weekendzie w Niemczech, poczuli dobre wibracje po dwóch dniach testów w Misano. Przede wszystkim pracowali nad ustawieniami elektroniki i podwozia.

Niespodziewanie to Maverick Viñales okazał się o 0.1 szybszy od swojego bardziej doświadczonego rodaka. A do tego trzeba dodać, iż potrafił utrzymywać tempo podobne do tego, które zaprezentowali Dani Pedrosa i Andrea Iannone.

„Czuje, że ten test okazał się dla nas bardzo przydatny, zebraliśmy informacje, która powinny nam pomóc w nadchodzących wyścigach. Zrobiłem wiele okrążeń w symulacji wyścigowej, z pełnym zbiornikiem i specjalnymi ustawieniami i z okrążenia na okrążenie czułem się coraz lepiej i lepiej” – podsumował Hiszpan. „Szkoda, że Indianopolis nie jest w tym następnym tygodniu, ale oczywiście odpoczynek też jest ważny. Teraz mamy przed sobą przerwę wakacyjną, którą wykorzystam również na przeanalizowanie zdobytych danych”.

Aleix Espargaro zaznaczył, że ekstremalny upał był dużą przeszkodą podczas testów. „Mimo niesprzyjającej pogody jestem zadowolony. Po rywalizacji na Sachsenringu istotne było, abyśmy wrócili do dobrych ustawień. Poprawiliśmy znacznie elektronikę w motocyklu, a także ustawienia bazowe, które pomogą nam w następnych rundach MotoGP”. Na koniec starszy z braci Espargaro przyznał, że przyda mu się chwila odpoczynku, jednak „jeśli mam być szczery nie mogę się doczekać początku drugiej części sezonu, ponieważ chcę się zrehabilitować za słaby występ na torze Sachsenring” – wyznał.

Menadżer Suzuki, Davide Brivio, uznał, iż „obaj jego zawodnicy zaliczyli bardzo udane testy ciężko pracując w upale i mogą w dobrym humorze zacząć wakacje”.

Teraz zawodnicy Ducati i Suzuki mogą udać się na zasłużony 3tygodniowy odpoczynek, natomiast ekipa Repsol Hondy jeszcze jutro wyjedzie na tor.

Czwartkowe najlepsze czasy okrążeń:

1. Marc Márquez (Honda) 1m 32.0s 
2. Andrea Dovizioso (Ducati) 32.5s 
3. Dani Pedrosa (Honda) 1m 32.66s 
4. Andrea Iannone (Ducati) 1m 32.7s 
4. Maverick Viñales (Suzuki) 1m 32.7s 
6. Aleix Espargaro (Suzuki) 1m 32.8s 

Źródło: motogp.com, crash.net, crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze