Dzięki wygranej w holenderskim Tourist Trophy, Valentino Rossi zwiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej z jednego do dziesięciu punktów. Jak podkreślał kilkukrotnie w czasie konferencji prasowej po wyścigu – ten wynik może okazać się kluczowy w perspektywie walki o tytuł mistrza świata.
„Wiedziałem, że mam duże szanse, ponieważ od początku weekendu byłem tutaj szybki. Kiedy czujesz się silny, motocykl prowadzi się dobrze od pierwszego treningu i odpowiada Ci tor - bardzo ważne jest, aby maksymalnie to wykorzystać”
– mówił Rossi, który w sobotę wygrał po starcie z pole position po raz pierwszy od Grand Prix San Marino w 2009 roku.
„Myślę, że zaliczyłem bardzo dobry wyścig. Byłem skoncentrowany i nieźle wystartowałem. Dużo łatwiej rusza się z przodu niż z trzeciego rzędu. Utrzymywałem szybkie tempo, ale zauważyłem, że Jorge [Lorenzo] jest już tuż za mną, więc myślę, że dobrze się spisałem na samym początku [skoro utrzymałem go za sobą]. Bardzo ważne było, żebym przyjechał przed nim, ponieważ w ostatnich czterech wyścigach wykonał świetną robotę i odrobił do mnie aż 28 punktów”.
– zakończył.
Rossi dobrze wie, że w tegorocznej walce o mistrzostwo może nastąpić wiele zwrotów akcji, mimo to już teraz określił swoją dziewiątą wygraną z Assen mianem przełomowej.
“Mam 10 punktów przewagi, ile zostało wyścigów? Około 10-11 więc przed nami wciąż długa droga. Bardzo ważne jest wykorzystywanie weekendów takich jak ten, ponieważ przed nami obiekty na których będzie trudniej. Mam już 9 wygranych w Assen, podobnie jak w Mugello, więc zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych torów. Trudno powiedzieć czy to moje najlepsze zwycięstwo tutaj [w 2009 odniósł swoje setne zwycięstwo w karierze], ale z pewnością niezwykle ważne dla zwiększenia moich szans na tytuł”
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
