Dzień po zakończeniu sezonu MotoGP odkryte zostały najprawdopodobniej ostatnie dwie duże karty w stawce zawodników MotoGP. Zgodnie z przypuszczeniami potwierdzono, że Luca Marini zastąpi Marca Márqueza w fabrycznym zespole Hondy, natomiast w miejsce Włocha w ekipie VR46 znajdzie się Fabio Di Giannantonio.
W październiku Marc Márquez ogłosił, że po 11 latach współpracy odejdzie z Hondy, z którą wywalczył 6 tytułów mistrzowskich MotoGP oraz wygrał 59 wyścigów. Od przyszłego roku będzie ścigać się na Ducati w zespole Gresini u boku swojego młodszego brata, Alexa.
W padoku padało wiele nazwisk w kontekście zastępcy Márqueza w Hondzie, lecz ostatecznie japoński zespół postawił na Mariniego, który podpisał dwuletni kontrakt i będzie zespołowym kolegą Joana Mira. Odejdzie on zatem z ekipy VR46, z którą zadebiutował w MotoGP jeszcze przy współpracy z Avintią, a pierwszy pełny sezon zaliczył w ubiegłym roku wraz z Marco Bezzecchim.
Z kolei w miejsce Mariniego w VR46 znajdzie się Fabio Di Giannantonio, który do niedawna nie miał jeszcze pracodawcy właśnie z powodu przybycia Marca Márqueza do ekipy Gresiniego. Jednocześnie klocki ułożyły się na korzyść Włocha, gdy Marini został ogłoszony nowym zawodnikiem Hondy, dzięki czemu to on dołączy do ekipy Valentino Rossiego na sezon 2024.
25-latek zaliczył bardzo dobrą końcówkę sezonu i odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w przedostatnim wyścigu sezonu w Katarze. Z kolei na zakończenie mistrzostw w Walencji przekroczył jako drugi linię mety, jednak za nieprawidłowe ciśnienie opon otrzymał karę doliczenia trzech sekund, w wyniku czego spadł na czwarte miejsce. Sezon ukończył na 12 miejscu w klasyfikacji zawodników z dorobkiem 151 punktów.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
