Franco Morbidelli ponad miesiąc temu ogłosił rozstanie się ze swoim aktualnym zespołem w Motocyklowych Mistrzostwach Świata MotoGP, fabryczną ekipą Yamahy. Włoch pozostaje jednak w padoku, bo podpisał kontrakt z zespołem Prima Pramac Racing i w 2024 roku przesiądzie się na Ducati.
Morbidelli zawodnikiem zespołu fabrycznego u boku Fabio Quartararo został w połowie 2021 roku po tym, jak Yamaha zerwała kontrakt z Maverickiem Vinalesem przez próbę sabotażu silnika podczas rundy w Austrii.
Włoch, wtedy już wicemistrz świata, do ekipy dołączył po poważnej kontuzji kolana, która ważyła na jego formie. Nie był w stanie dorównać on swojego zespołowemu partnerowi, który w sezonie 2021 zdobył tytuł mistrzowski, a rok później był najpoważniejszym rywalem Pecco Bagnai w drodze po to trofeum.
Prawdopodobnym kierunkiem dla Włocha wydawały się Mistrzostwa Świata Motocykli Superbike (WorldSBK), jednak po tym jak Johann Zarco został się z ekipą Pramac i przeszedł do LCR Hondy, Morbidelli został zakontraktowany w to właśnie miejsce.
„Franco to zawodnik z wielkim talentem i doświadczeniem”
– stwierdził dyrektor generalny Ducati Corse, Luigi Dall’Igna. „To nie żaden przypadek, że w 2020 roku był wicemistrzem świata i wygrał trzy wyścigi Grand Prix. Jesteśmy przekonani, że razem z Pramac Racing, dzięki naszemu wsparciu, będzie w stanie pokazać swój cały potencjał”
.
Za to w sezonie 2024 zawodnikiem Yamahy będzie Álex Rins.
Źródło: motogp.com
Wesprzyj nas na Patronite.